Wyśmiała bojkot Harry’ego Pottera. Zarzucili jej szczyt białego feminizmu

Keira Knightley, zapytana o bojkot serii Harry Potter związany z poglądami J.K. Rowling na temat ideologii gender, zbyła pytanie śmiechem i wezwała do szacunku dla różnych opinii. Jej reakcja wywołała ożywioną dyskusję w mediach społecznościowych. Środowiska transgender nazwały jej zachowanie szczytem białego feminizmu.
W wywiadzie dla portalu Decider Keira Knightley została zapytana o bojkot audiobooków Harry’ego Pottera, w których użycza głosu profesor Umbridge, z powodu sprzeciwu J.K. Rowling wobec ideologii gender. Aktorka, z widoczną irytacją, odpowiedziała, że nie była świadoma bojkotu, po czym zaśmiała się i stwierdziła:
Myślę, że żyjemy w czasach, w których wszyscy musimy nauczyć się żyć razem, mając różne opinie. Mam nadzieję, że wszyscy możemy znaleźć szacunek.
Jej reakcja została odebrana jako lekceważąca przez aktywistów transgender. Niektórzy, jak scenarzystka Jill Weinberger, skrytykowali Knightley, sugerując, że aktorka musiała wiedzieć o kontrowersjach wokół Rowling, które od lat są szeroko omawiane. Ściek, jaki popłynął w kierunku aktorki, plugawych wyzwisk i złorzeczeń, świadczy o kulturze środowisk LGBT i ich tolerancji dla innych.
Śmiech Keiry Knightley, gdy pyta się ją o transfobię J.K. Rowling, to przemoc pod maską obojętności. Jej zadufany dystans to SZCZYT białego feminizmu. To tarcza przed transfobią, rasizmem i uprzedzeniami, a jednocześnie wmawia nam wszystkim, że nasze człowieczeństwo jest bezużyteczne. Obrzydliwe.
Nie brakowało głosów popierających reakcję aktorki:
Keira Knightley prowadzi mistrzowski wykład o tym, jak radzić sobie z wypranymi mózgami lewaków. Tak to się robi, ludzie… śmiać im się w twarz, to najszybszy sposób na powrót do normalności.
Trawestując Jacka Sparrowa, skoro już jesteśmy w tej scenerii filmowej Keiry, można zadać pytanie:
W życiu liczy się tylko jedna zasada: co człowiek może, a czego nie może. Możesz reagować na szaleństwo LGBT zgodnie ze swoimi poglądami, czy nie możesz?
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X