Przejdź do treści

Zagraniczni policjanci uzyskali dostęp do miejsca katastrofy na Ukrainie. Będą ochraniać międzynarodowych śledczych

Źródło: twitter/@ChristopherJM

Premier Malezji powiedział, że porozumiał się z terrorystami na Ukrainie ws. dostępu zagranicznych policjantów do miejsca katastrofy malezyjskiego boeinga. W poniedziałek uda się tam 11 nieuzbrojonych funkcjonariuszy z Australii.

"Członkowie międzynarodowej misji policyjnej będą mogli dotrzeć na miejsce katastrofy na wschodzie Ukrainy, gdzie ostatnio nasiliły się walki, "by zapewnić tam ochronę międzynarodowym śledczym", badającym przyczyny wypadku z 17 lipca – napisał premier Mohamed Najib bin Abdul Razak w oświadczeniu. Według premiera zgodę na wysłanie policjantów wydał samozwańczy premier tzw. Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandr Borodaj.

Międzynarodowi śledczy mają odnaleźć szczątki ofiar, które nadal znajdują się na obszarze o powierzchni ok. 50 km kw. i ustalić przyczyny katastrofy.

"Mam nadzieję, że dzięki temu porozumieniu z panem Borodajem na tym obszarze zapewnione zostanie bezpieczeństwo, a międzynarodowi śledczy będą mogli prowadzić swoje prace" – dodał Najib. W środę z Kuala Lumpur na Ukrainę poleci 68 malezyjskich policjantów.

Premier Australii Tony Abbott poinformował, że na miejsce katastrofy wysłani zostaną także australijscy funkcjonariusze. Międzynarodowy zespół będzie działał pod kierownictwem Holendrów. Wbrew wcześniejszym informacjom policjanci ci nie będą uzbrojeni. Abbott wyjaśnił, że do wysłania nieuzbrojonych funkcjonariuszy na Ukrainę nie będzie konieczna zgoda tamtejszego parlamentu.

Według wysokiego rangą przedstawiciela australijskiej policji Tony'ego Negusa w poniedziałek 11 nieuzbrojonych australijskich policjantów pojedzie na miejsce wypadku. Dodał, że także holenderscy funkcjonariusze nie będą mieli przy sobie broni.

Zdaniem Negusa wkrótce zostanie ustalone, ilu policjantów jest potrzebnych do zabezpieczenia miejsca katastrofy. Na Ukrainie już przebywa 170 australijskich funkcjonariuszy, którzy czekają na wysłanie ich na miejsce wypadku - dodał.

Z kolei holenderskie władze poinformowały, że ok. 30 ekspertów medycyny sądowej z Holandii jest w niedzielę w drodze na miejsce katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego. Holandia, która w wypadku straciła 194 swoich obywateli, koordynuje międzynarodowe śledztwo w tej sprawie i identyfikuje ofiary.

Rzeczniczka holenderskiego urzędu ds. bezpieczeństwa (OVV), który kieruje dochodzeniem, powiedziała, że w celu zapewnienia śledczym bezpieczeństwa OVV nie wyda komunikatu, gdy dotrą oni do miejsca wypadku. Stanie się to dopiero po ich powrocie z tych obszarów. Agencja AFP podkreśla, że prace na miejscu utrudniają walki między ukraińskimi siłami a separatystami, które w ostatnich dniach się nasiliły.

Boeing 777 linii Malaysia Airlines z 298 osobami na pokładzie został zestrzelony 17 lipca w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, na obszarze kontrolowanym przez terrorystów. W katastrofie maszyny lecącej z Amsterdamu do Kuala Lumpur zginęli wszyscy pasażerowie i cała załoga. Samolotem leciało m.in. 194 Holendrów, 43 Malezyjczyków i 28 Australijczyków.

PAP

Wiadomości

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Najnowsze

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę