Walki na granicy. Tureckie ministerstwo zapowiada: będziemy kontynuować
Tureckie ministerstwo obrony przekazało, iż wojsko zabiło 21 kurdyjskich bojowników w północnej Syrii oraz Iraku. "Nasze operacje będą kontynuowane efektywnie i zdecydowanie" - deklaruje resort.
Walki na granicy
Według przedstawicieli armii w północnej Syrii przy granicy z Turcją zabito 20 bojowników PKK i YPG, „którzy przygotowywali się do przekroczenia granicy i działań terrorystycznych w Turcji”. Jednego bojownika kurdyjskiego zabito w północnym Iraku.
"Nasze operacje będą kontynuowane efektywnie i zdecydowanie"
- zapewniło tureckie ministerstwo obrony.
Chcieli wejść do Turcji. Po co?
Według przedstawicieli armii w północnej Syrii przy granicy z Turcją zabito 20 bojowników PKK i YPG, „którzy przygotowywali się do przekroczenia granicy i działań terrorystycznych w Turcji”. Jednego bojownika kurdyjskiego zabito w północnym Iraku.
Zdominowane przez Kurdów i wspierane przez Zachód Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) - w skład których wchodzi YPG - kontrolują północny wschód Syrii od 2016 r. Wspierane przez Turcję grupy zbrojne od 1 grudnia prowadzą zmasowaną kampanię przeciwko SDF.
Trzon SDF tworzą Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG) - grupa, którą Ankara postrzega jako przedłużenie zdelegalizowanej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), a której bojownicy walczą z państwem tureckim od 40 lat.
PKK, uznana za organizację terrorystyczną przez Turcję, Unię Europejską i Stany Zjednoczone, rozpoczęła zbrojną rebelię przeciwko państwu tureckiemu w 1984 roku. W konflikcie tym zginęło już ponad 40 tys. osób.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.