Wstrząsające błaganie spod gruzów szkoły: Pomóżcie nam. Chce nam się pić!
Trwa desperacka walka z czasem w Meksyku. Ratownicy szukają żywych ludzi pod gruzami zniszczonych budynków przez trzęsienie ziemi. Jedna z dziewczynek, która jest uwięziona pod zawaloną szkołą napisała na Whatsappie do swoich rodziców: „Pomóżcie nam, chce nam się pić!”.
Według danych wynika, że w samej stolicy zginęło około 100 osób. W całym Meksyku liczba ofiar to około 240. Ratownicy walczą z czasem, aby uratować jak najwięcej ludzi. W ruinie legła m.in. szkoła, w której część uczniów wciąż walczy o życie. Ratownikom udało się już dostać do jednej z klas. Wyciągnęli z niej jedną żywą dziewczynkę, pozostali nie żyli. 38 uczniów wciąż jest poszukiwanych.
Gazeta „EL Universal” informuje, że zanim padła sieć komórkowa, jedna z uwięzionych dziewczynek wysłała wiadomość do swoich rodziców. „Ze mną wszystko ok. Utknęłam z czwórką innych dzieci. Pomóżcie nam. Chce nam się pić” - napisała. Matka Fatimy krzyczała „Moja córka żyje! Pomóżcie jej! Na razie nie ma informacji, czy ratownicy dotarli do dziewczyny.
Meksyk teraz... #mexicoearthquake #Mexico #FuerzaMexico pic.twitter.com/oiEzB7rHBg
— Avanti News (@Avanti__News) 19 września 2017