Niemieccy rolnicy blokują we wtorek traktorami i innymi pojazdami rolniczymi wiele miast w kraju. Sprzeciwiają się w ten sposób obecnej polityce rolnej, która – ich zdaniem – pod pretekstem ochrony klimatu niszczy rolnictwo. Tego samego dnia w Strasburgu odbywa się tzw. „agroparada”. Członkowie 80 organizacji europejskich dotarli przed siedzibę PE, żądając bardziej przemyślanego podejścia do rolnictwa.
Protest rolników wspierają rolnicze związki zawodowe oraz liczne stowarzyszenia rolnicze. – Mamy pełne zrozumienie dla protestujących rolników – powiedział szef Związku Rolników Niemieckich Joachim Rukwied.
Niemieckie rolnicze związki zawodowe sprzeciwiają się także umowie handlowej pomiędzy Unią Europejską i krajami Ameryki Południowej, zrzeszonymi w organizacji gospodarczej Mercosur.
We wtorek rano do Berlina jednocześnie z czterech kierunków wjechało ponad 200 traktorów prowadzonych przez rolników z Brandenburgii. Policja ostrzega przed licznymi korkami w całym mieście.
W Bawarii do protestu przyłączyło się kilkanaście tysięcy rolników. Setki traktorów w ciągu dnia ma blokować Monachium, Bayreuth i Wuerzburg. Policja informuje, że w kierunku Bonn od rana jedzie konwój złożony z ponad 1000 traktorów. Na Twitterze policja z Nadrenii Północnej Westfalii radzi kierowcom omijać autostrady wokół Bonn.
#Bauerndemo #bauernproteste #Bonn pic.twitter.com/TX6h5TsVXb
— #MarcellaBella (@Marcell61796122) 22 października 2019
Aktuell riesiger Stau am Endenicher Ei und Endenicher Straße #bauernproteste #bonn #farmersforfuture #22.10 pic.twitter.com/6WBFgk5EIR
— ᴇʀɴꜱᴛ ꜱᴛᴀʜʟꜱᴛᴜʀᴍ (@ErnstStahlsturm) 22 października 2019