Dziewięć ciężarnych kobiet na terenie Stanów Zjednoczonych zaraziło się niebezpiecznym wirusem Zika. Jedno z dzieci urodziło się z mikrocefalią. W USA zarejestrowano też 6 przypadków zarażenia wirusem przez kontakt seksualny – podaje Radio RMF FM, powołując się na amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom.
Od sierpnia w Stanach Zjednoczonych przebadano 260 kobiet w ciąży. Spośród dziewięciu przypadków zarażenia wirusem, na świat do tej pory przyszło troje dzieci. U jednego stwierdzono mikrocefalię, którą najprawdopodobniej powoduje Zika.
Dwie kobiety, u których stwierdzono obecność wirusa, dokonały aborcji. Pozostałe dwie kobiety nie przerwały ciąży. Wszystkie zarażone kobiety przebywały wcześniej na terenach Ameryki Południowej i Środkowej, gdzie stwierdzono najwięcej przypadków zarażeń.
W piątek Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) poinformowało, sześć przypadków przekazania wirusa związane było z kontaktem seksualnym. Jak podaje CDC, przenoszenie wirusa przez kontakt seksualny jest bardziej prawdopodobne, niż uważano dotychczas.
Wirus Zika wykryto już w co najmniej 34 krajach, głównie w Ameryce Południowej i Środkowej. Najbardziej dotkniętym krajem jest Brazylia, jednak wirus dotarł także do Europy. Poza Czechami, przypadki choroby odnotowano dotychczas m.in. w Hiszpanii, Danii i Niemczech.
Światowa Organizacja Zdrowa szacuje, że w przyszłym roku na świecie może być ok. 4 mln osób zarażonych Zika na kontynentach amerykańskich.
CZYTAJ TAKŻE: