Niedawno Beverly Hills ogłosiło, że od 2021 roku, nie będzie tam można kupić papierosów. Teraz władze San Francisco oznajmiły, że wkrótce zostanie pierwszym miastem w Stanach Zjednoczonych, w którym zakazana będzie sprzedaż papierosów elektronicznych. Pomysłodawcy nowego prawa reagują na rosnącą popularność tych produktów wśród młodzieży i związane z tym zagrożenia dla zdrowia.
Rada miejska kalifornijskiej metropolii przegłosowała przepis, w myśl którego na terenie San Francisco nielegalna będzie sprzedaż papierosów elektronicznych, chyba że produkt zostanie przebadany i zatwierdzony przez rządową Agencję Żywności i Leków, której przedstawiciele, nadal nie są pewni, jaki wpływ na organizm człowieka mają te popularne dopiero od niedawna urządzenia.
-Przez dziesięciolecia pracowaliśmy nad zmniejszeniem użycia tytoniu i próbą zakończenia uzależnienia od nikotyny - powiedział Shamann Walton, członek rady nadzorczej i współautor projektu ustawy zakazującej e-papieros
Przepisy mają wejść w życie 30 dni po podpisaniu przez burmistrza. Zakaz obejmie tylko sprzedaż e-papierosów, ich palenie będzie nadal dozwolone dla osób, które ukończyły 21. rok życia.
- Teraz masz to urządzenie naładowane nikotyną i chemikaliami, które przyciągają ludzi na uzależnienie. Musimy trzymać go z dala od rąk młodych ludzi - mówił Walton.
San Francisco is on course to become the first US city to effectively ban the sale of e-cigarettes once its board of supervisors votes on Tuesday https://t.co/0wLkrsJAm5
— CNN (@CNN) 25 czerwca 2019
Czytaj także:
Pierwsze miasto w USA wprowadza zakaz sprzedaży tytoniu
Madonna twierdzi, że Jezus zgodziłby się na aborcję. "Myślę, że byłby otwarty na tę rozmowę"