Przejdź do treści
W poszukiwaniu zatopionego kontynentu. Badania mogą podważyć naszą wiedzę geologiczną
Fot. Pixabay/adriankirby

Potwierdzenie istnienia „Icelandii” podważy obowiązujące od lat fakty naukowe. Jeśli teoria naukowców zostanie potwierdzona, może się okazać, że Pangea tak naprawdę nie uległa całkowitemu rozpadowi 50 milionów lat temu.

Islandia fascynuje nie tylko podróżników z całego świata, ale również geologów. Szczególnie teraz, kiedy część z nich uważa, że w pobliżu ojczyzny wulkanów i elfów może znajdować się zatopiony kontynent – „Icelandia”.

Międzynarodowy zespół geologów kierowany przez Gillian Fougler, emerytowaną wykładowczynię z Uniwersytetu Durham w Wielkiej Brytanii, twierdzi, że tajemniczy, zatopiony kontynent może rozciągać od wybrzeży Grenlandii aż po zachodnie krańce Europy. Według wstępnych badań, jego powierzchnia obejmuje od 600 tys. do miliona km kwadratowych. Jeśli teoria naukowców zostanie potwierdzona, może się okazać, że gigantyczny superkontynent Pangea tak naprawdę nie uległ całkowitemu rozpadowi 50 milionów lat temu.

Odkrycie zatopionego kontynentu podważy istniejące teorie

Potwierdzenie istnienia „Icelandii” podważy obowiązujące od lat fakty naukowe dotyczące zasięgu skorupy oceanicznej i kontynentalnej w regionie Morza Północnego oraz to, w jaki sposób powstały wyspy wulkaniczne, w tym Islandia. Geolodzy widzą również szansę na odnalezienie nowych źródeł minerałów i węglowodorów.

– Islandia od dawna intrygowała geologów, ponieważ obecne teorie mówiące o tym, że jest zbudowana i otoczona skorupą oceaniczną, nie są poparte wieloma danymi geologicznymi. Skorupa pod Islandią ma ponad 40 km grubości – jest siedem razy grubsza niż normalna skorupa oceaniczna. Tego po prostu nie da się wytłumaczyć – tłumaczy Gillian Fougler.

Islandia nie pasuje do schematów

Jak dodaje, po rozważeniu możliwości, jakoby pod Islandią znajdowała się skorupa oceaniczna, zrozumieli, że region kontynentalny obejmuje znacznie większą powierzchnię niż sama Islandia.

Geolodzy zapowiadają, że czeka ich ogrom pracy, aby udowodnić istnienie zatopionego kontynentu. Bez względu na efekty badań, wierzą, że uda im się na nowo zrozumieć geologię świata. Obecnie pracują jednak nad tym, żeby móc spotkać się w jednym miejscu, wymienić badaniami na żywo i opracować dalsze kroki. Ze względu na ograniczenia związane z pandemią koronawirusa do tej pory pracowali zdalnie.

Zespół naukowców nie wyklucza też, że Region Morza Północnego nie jest jedynym miejscem, gdzie może skrywać się zatopiony kontynent lub fragmenty tych, które znamy.

national-geographic.pl

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?