– Jedna z osób, które zostały ranne w zeszłotygodniowym zamachu w metrze, zmarła w szpitalu – podała w środę wicegubernator Petersburga Anna Mitjanina. Łącznie w eksplozji ładunku wybuchowego zginęło 15 osób, w tym zamachowiec samobójca.
Agencja TASS informuje, że zmarły pochodził z miasta Gatczyna. Zmarł krótko po północy w środę z powodu dużych obrażeń i "utraty znacznej ilości krwi". Mężczyzna był hospitalizowany w Wojskowej Akademii Medycznej w Petersburgu.
To 15 ofiara zamachu, do którego doszło 3 kwietnia po południu. 23-letni Akbarżon Dżaliłow, obywatel Rosji pochodzący z Kirgistanu, zdetonował ładunek wybuchowy w wagonie metra w Petersburgu. Eksplozja nastąpiła między stacjami Siennaja Płoszczad i Technołogiczeskij Institut.
W związku z zamachem zatrzymano dotąd osiem osób – sześć w Petersburgu i dwie w Moskwie.