Do Wielkiej Brytani dostawa szczepionek firmy Moderna dotrze w kwietniu. Rząd jest przekonany, że wszyscy dostaną drugą dawkę szczepionki w ciągu 12 tygodni od pierwszej.
Brytyjski urząd regulacji leków MHRA dopuścił do użycia szczepionkę amerykańskiej firmy Moderna już na początku stycznia. Była ona trzecią dopuszczoną szczepionką po produktach Pfizera/BioNTech i AstraZeneca, ale w przeciwieństwie do tamtych dwóch nie zaczęto jej jeszcze stosować. Ze wszystkich ośmiu kontraktów podpisanych przez brytyjski rząd z producentami szczepionek, ten z Moderną jest najmniejszy, jeśli chodzi o zamówioną liczbę - ma ona dostarczyć 17 mln dawek, podczas gdy AstraZeneca 100 mln, a Pfizer/BioNTech - 40 mln.
Dowden w rozmowach z BBC oraz Sky News powiedział, że dostawa szczepionek Moderny jest spodziewana w kwietniu. Zapewnił też, że nie ma problemu z dostawami od pozostałych producentów i wszyscy, którzy dostali pierwszą dawkę, w ciągu 12 tygodni otrzymają też drugą - od tego samego producenta, czyli nie będzie konieczne podawanie jednej osobie dwóch różnych szczepionek.
Problemy z dostawą szczepionek
Wcześniej w marcu władze publicznej służby zdrowia ostrzegały centra szczepień, że pod koniec miesiąca mogą wystąpić problemy z dostawami szczepionek.
- Jesteśmy na dobrej drodze zarówno z podawaniem szczepionki, jak i z realizacją planu działania. Były wzloty i upadki - kilka tygodni temu byliśmy bardzo do przodu, teraz nastąpiło pewne spowolnienie. Ale to nie podważa naszej pewności, że będziemy w stanie dostarczyć szczepionki dla tej kluczowej grupy, osób powyżej 50. roku życia, do połowy kwietnia, a następnie dla reszty dorosłej populacji do końca lipca - powiedział Dowden.
Do piątku włącznie pierwszą dawkę szczepionki otrzymało w Wielkiej Brytanii 29,7 mln osób, co oznacza, że cel jakim jest zaoferowanie do 15 kwietnia możliwości zaszczepienia się wszystkim osobom z dziewięciu grup priorytetowych - czyli 32 mln osób - zapewne zostanie osiągnięty znacząco przed terminem.