Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przypomniała, że UE nie uznaje białoruskiego reżimu. Dodała, że celem działań Alaksandra Łukaszenki jest przetestowanie determinacji i jedności Wspólnoty.
– To, co wydarzyło się na granicy z Białorusią, należy do szerszego kontekstu. Ostatnie działania reżimu Łukaszenki i jego zwolenników to zdecydowana próba wywołania trwałego i przedłużającego się kryzysu. Pozwolę sobie powtórzyć: UE nie uznaje tego reżimu, który brutalnie represjonuje własny naród – oznajmiła przewodnicząca KE.
CZYTAJ: MSZ Białorusi zapowiada ostrą reakcję na nowe sankcje UE
– Jego działania wpisują się w skoordynowane wysiłki na rzecz destabilizacji Unii Europejskiej i naszego sąsiedztwa. Dotyczy to w szczególności Ukrainy i Mołdawii. Działania te stanowią realne i aktualne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszej Unii. Te działania wykraczają poza Białoruś. Testują naszą determinację i jedność. Ale Unia Europejska ma wolę, jedność i determinację, by stawić czoła temu i przyszłym kryzysom – zadeklarowała von der Leyen.