Ukraińscy dywersanci w akcji! Czy komandosom uda się odbić Chersoń?
Nie tylko otwartą walką, ale i wszelkiego rodzaju dywersją starają się Ukraińcy odbić Chersoń z rąk putinowców. - Linia frontu znalazła się dosyć blisko okupowanego przez wroga Chersonia na południu Ukrainy, dlatego nasze grupy dywersyjne mogą przedzierać się do tego miasta i realizować tam różne zadania - ocenił ukraiński ekspert wojskowy pułkownik Roman Switan, cytowany w środę przez agencję UNIAN.
Według ekspertów - dywersanci i zwiadowcy są nawet w stanie zorganizować w Chersoniu swoje bazy, ponieważ Chersoń jest dosyć duży - przed rosyjską inwazją liczył około 280 tys. mieszkańców. - Kolaboranci i okupanci nie będą się tam czuli dobrze, i to jeszcze zanim do Chersonia przybliży się front - powiedział pułkownik Roman Switan.
Local Telegram channels report new explosions in the area of #Chornobaivka, #Kherson region. pic.twitter.com/GoljneFnh0
— NEXTA (@nexta_tv) August 31, 2022
W opinii eksperta ukraińskie wojska mogą dotrzeć do Chersonia „w ciągu kilku najbliższych tygodni”, lecz zależy to od utrzymania tempa dostaw zachodniego uzbrojenia. - Jeśli uzbrojenie nadal będzie napływać na Ukrainę na taką skalę, jak dotychczas, w perspektywie miesiąca możliwe stanie się zniszczenie rosyjskiego zgrupowania wojsk na prawym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim - stwierdził pułkownik.
#Russian losses according to the General Staff of the Armed Forces of #Ukraine. pic.twitter.com/TfQhqszpnN
— NEXTA (@nexta_tv) August 31, 2022
25 czerwca Switan ocenił, że nowy pakiet pomocy wojskowej, zadeklarowany dzień wcześniej przez USA, „po raz pierwszy od początku wojny zawiera broń, która rzeczywiście może okazać się skuteczna w działaniach ofensywnych”. Jak oznajmił, Waszyngton zamierza wesprzeć Kijów m.in. kolejnymi rakietami do wyrzutni HIMARS o zasięgu 70-80 km, pociskami do zwalczania radarów AGM-88 HARM, około 1000 sztuk granatników przeciwpancernych i 40 trałami przeciwminowymi.