Amerykańska policja udaremniła zamach na Convention Center w Filadelfii, gdzie liczone są głosy z wyborów prezydenckich. Funkcjonariusze zatrzymali jedną osobę
Powodem zatrzymania była informacja o osobie lub grupie osób, jadących hummerem z Wirginii w celu przeprowadzenia zamachu na Convention Center w Filadelfii.
Na pojeździe były naklejki z hasłami i logo radykalnej organizacji QAnon. Jej sympatycy wierzą m.in., że politycy Partii Demokratycznej - w tym Hillary Clinton - oraz amerykańskie elity uczestniczą w satanistyczno siatce handlu dziećmi.
Centralnym punktem teorii jest wiara w to, że prezydent Donald Trump w odpowiednim momencie aresztuje setki prominentnych osób.
W samochodzie zatrzymanego znaleziono broń palną. Mężczyzna nie stawiał oporu. Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie.
W Filadelfii liczenie głosów trwa już trzecią dobę. Głosy w tym bastionie demokratów mogą przesądzić o zwycięstwie Joe Bidena w całym stanie Pensylwania, a w konsekwencji - w całym kraju.
Police say they thwarted a plan to attack the Pennsylvania Convention Center, where Philadelphia's vote counting continues. https://t.co/jcP2bd9zh8 pic.twitter.com/GegabrOtZV
— Matt O'Donnell (@matt_odonnell) November 6, 2020