Część amerykańskiego rządu i administracji federalnej w nocy z piątku na sobotę zawiesiła działalność w związku z nieuchwaleniem prowizorium budżetowego. Ma to związek z formalnym brakiem finansowania części resortów.
Powodem, dla którego Demokraci nie chcieli głosować nad prowizorium budżetowym, jest mur na granicy z Meksykiem. Prezydent Donald Trump domagał się, aby w ustawie ujęto kwotę ponad 5 miliardów dolarów na jego budowę. Głowa amerykańskiego państwa chce w ten sposób powstrzymać nielegalną migrację z południa.
Do uchwalenia budżetu w liczącym 100 parlamentarzystów Senacie wymagane jest co najmniej 60 głosów na sto. Oznacza to, że mający przewagę dwóch głosów Republikanie nie są w stanie sami rozstrzygnąć głosowania na swoją korzyść.
Zawieszenie funkcjonowania niektórych departamentów federalnych oraz kilku innych agencji związane jest z formalnym brakiem ich finansowania. Dotyczy łącznie setek tysięcy osób. Poza pewnymi wyjątkami, związanymi z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa państwa, pracownicy np. departamentów stanu, rolnictwa, sprawiedliwości czy NASA zostają wysłani na przymusowy urlop, podczas którego nie otrzymują wynagrodzenia.
Taka sytuacja ma miejsce po raz trzeci w tym roku, poprzednio w styczniu i lutym. To z kolei pierwszy taki przypadek od 40 lat.
OUR GREAT COUNTRY MUST HAVE BORDER SECURITY! pic.twitter.com/ZGcYygMf3a
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 22 grudnia 2018
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka
Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu