Mike Pompeo - sekretarz stanu USA oraz wysoki rangą urzędnik Korei Płn. Kim Jung Czol podjęli decyzje o powołaniu grup roboczych, mających zajmować się „szczegółowymi sprawami”, w sprawie denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego. Sekretarz stanu USA od piątku przebywa w Pjongjangu.
Heather Nauert – rzeczniczka departamentu stanu oświadczyła, że dyskusja pomiędzy Pompeo i Czolem dotyczyła także repatriacji szczątków amerykańskich żołnierzy, którzy zginęli w wojnie koreańskiej w latach 50. ubiegłego wieku.
Mike Pompeo od kwietnia już po raz trzeci udał się do Korei Północnej.
W trakcie szczytu Kim-Trum północnokoreański przywódca zobowiązał się do pracy na rzecz „całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego”. Konkretny grafik tego procesu nie jest jednak znany.
Sekretarz stanu USA wcześniej podkreślał, że Stany Zjednoczone oczekują od Korei Płn. podjęcia „ważnych kroków” w stronę rozbrojenia nuklearnego w ciągu najbliższych dwóch lat, nim upłynie pierwsza kadencja Donalda Trumpa.