Administracja Twittera zdecydowała o zawieszeniu ponad 10 tys. kont z sześciu krajów (ZAE, Egiptu, Arabii Saudyjskiej, Chin, Ekwadoru i Hiszpanii). W jej ocenie, angażowały się w dezinformację i pogłębianie podziałów w dyskusjach na wrażliwe tematy polityczne.
Jak donosi w piątek serwis Tech Crunch, „platforma należąca do firmy zarządzanej przez Jacka Dorseya podjęła działania względem 267 kont, które były wykorzystywane w ramach skoordynowanych działań z Egiptu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Operacje informacyjne realizowane z ich pomocą wymierzone były w Katar oraz inne kraje, m.in. Iran. Profile rozpowszechniały również przekaz propagandowy wspierający rząd Arabii Saudyjskiej”.
„Według Twittera wszystkie te konta mogły być powiązane z aktywnością firmy technologicznej DotDev, której profil również został odcięty od możliwości korzystania z platformy” – podają dalej.
4258 kont z Arabii Saudyjskiej kierowały przekaz mający oddziaływać przede wszystkim na użytkowników z Kataru i Jemenu. Według przedstawicieli Twittera, cytowanych przez TC, „konta te często posługiwały się fałszywymi danymi osobowymi i zamieszczały wpisy na temat lokalnych spraw politycznych, takich jak wojna domowa w Jemenie”.
Profile te „angażowały się w skoordynowane działania na rzecz upowszechniania przekazu korzystnego dla saudyjskiego rządu, a także przedstawiały się jako należące do dziennikarzy czy związane z mediami” – poinformował Twitter.
W Hiszpanii na platformie zawieszono 259 kont, które związane były z partią polityczną Partido Popular założoną przez byłego frankistowskiego ministra zaangażowanego w kilka skandali korupcyjnych. Konta były wykorzystywane do pozorowania większego zaangażowania w sprawy PP w internecie. Według Twittera były aktywne jedynie przez krótki czas.
Twitter zawiesił również 4302 konta działające z terytorium Chin. Miały one pogłębiać podziały społeczne w dyskusjach na temat protestów w Hongkongu. Dla porównania, w sierpniu platforma usunęła 200 tys. kont angażujących się w tego typu działania związane z trwającymi od czerwca demonstracjami.