Przejdź do treści

Trump odwiedził strawioną ogniem Kalifornię. "Mam nadzieję, że z tegorocznych pożarów wyciągnięte zostaną wnioski"

Źródło: twitter.com

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przyjechał do poszkodowanej przez pożary lasów i buszu Kalifornii. Spotyka się tam z lokalnymi władzami, strażakami oraz rannymi i rodzinami tych, którzy ucierpieli.

Na konferencji w mieście Paradise, w dużym stopniu zniszczonym przez pożar prezydent chwalił ekipy ratownicze. Wyraził też nadzieję, że z tegorocznych pożarów wyciągnięte zostaną wnioski. 

– Mamy najlepszych ludzi na świecie, pomagających ekipom szybkiego reagowania. Myślę, że wszyscy jedziemy na jednym wózku. Musimy zająć się dobrym zarządzaniem, będziemy współpracować z organizacjami ochrony środowiska – powiedział Trump. 

Dodał, że wszyscy zaczynamy rozumieć przyczyny pożarów i nie sądzi, żeby powtórzyły się one w przyszłości na taką skalę. 

– W ostatnim czasie prowadzonych było sporo badań i mam nadzieję, że ten pożar tutaj był ostatnim. Jego skutki są bardzo, bardzo poważne – powiedział amerykański prezydent. 

Liczba śmiertelnych ofiar pożaru lasów w północnej Kalifornii przekroczyła 70. Na liście zaginionych znajduje się ponad 500 osób. Ratownicy przeszukują zgliszcza tysięcy spalonych domów.

Prezydentowi podczas wizyty towarzyszy szef personelu Białego Domu John Kelly i zięć Jared Kushner. Zostali oni podjęci przez gubernatora Jerrego Browna i gubernatora elekta Gavina Newsoma, który wygrał niedawne wybory i wkrótce obejmie to stanowisko. 

Pożar Camp Fire niemal całkowicie zniszczył 27-tysięczne miasto Paradise oraz przylegające do niego mniejsze miejscowości. Spłonęło łącznie 11 tysięcy budynków na obszarze blisko 60 tysięcy kilometrów kwadratowych. Ponad 50 tysięcy osób przebywa w schroniskach, hotelach i u znajomych.

IAR

Wiadomości

Zegar Zagłady przesunięty o sekundę do przodu. Bliżej apokalipsy

Panika podczas święta. Co najmniej 15 osób stratowano na śmierć

Kraj w Europie w ślady USA. Tylko dwie płcie. Efekt Trumpa

Pierwsze lotnisko w Europie z autobusami bez kierowców

Dwa rosyjskie bombowce w powietrzu przez 11 godzin. I to gdzie?

Putin znalazł powód. Odrzuca negocjacje z Zełenskim

Walki w Afryce zagrażają laboratorium. Grozi nam katastrofa

Szef ds. granic do Seleny Gomez: Gdzie łzy za wykorzystane dzieci

Chiny budują potężne centrum badań nad fuzją jądrową

Trzeci miesiąc masowych protestów. Dymisja premiera nic nie dała

Ktoś nas ostrzega. Sztuczna inteligencja skrywa "cień zła"

Zagadka dronów nad New Jersey została rozwikłana

Astronomowie odkryli super-Ziemię. Tuż za rogiem. Kosmicznym...

TYLKO U NAS

Cały niemiecki mainstream polityczny relatywizuje prawdę o zbrodni niemieckiej na Polakach

Ścigali go czerwoną notą Interpolu. Wpadł na Podlasiu

Najnowsze

Zegar Zagłady przesunięty o sekundę do przodu. Bliżej apokalipsy

Dwa rosyjskie bombowce w powietrzu przez 11 godzin. I to gdzie?

Putin znalazł powód. Odrzuca negocjacje z Zełenskim

Walki w Afryce zagrażają laboratorium. Grozi nam katastrofa

Szef ds. granic do Seleny Gomez: Gdzie łzy za wykorzystane dzieci

Panika podczas święta. Co najmniej 15 osób stratowano na śmierć

Kraj w Europie w ślady USA. Tylko dwie płcie. Efekt Trumpa

Pierwsze lotnisko w Europie z autobusami bez kierowców