W Rumunii prokuratura wojskowa oskarżyła czternaście osób o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości. Wśród nich są byli prezydent Iliescu i premier Petro Roman.
Sprawa dotyczy krwawego stłumienia protestów przeciwko władzy tzw. Frontu Ocalenia Narodowego.
Ion Iliescu, przed przemianami ustrojowymi był wpływowym komunistą, do władzy doszedł po obaleniu i rozstrzelaniu komunistycznego przywódcy Rumunii Nicolae Causescu z którym był skonfliktowany. Władzę przejął jednak w sposób niedemokratyczny, a media i obywatele oskarżały go o manipulacje przy wyborach w 1990 r., po których wybuchły protesty studenckie. Demonstracje zostały rozgromione przez pracowników służby bezpieczeństwa i górników wezwanych do stolicy. Bilans starć to 4 zabitych, 1380 rannych i 1250 aresztowanych. Iliescu sprawował władzę do 2004 r.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kolejne zatrzymania osób z gangu legalizującego pobyt cudzoziemców
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP
Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia
Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]