Talibowie zaatakowali afgański parlament. W środku był szef MSW
Co najmniej trzy pociski rakietowe spadły na budynek parlamentu w Kabulu, stolicy Afganistanu. Do ataku przyznało się już islamskie ugrupowanie talibów.
Podczas ataku w budynku przebywał minister spraw wewnętrznych oraz przedstawiciele wywiadu afgańskiego. Według pierwszych informacji pociski nie trafiły w główny budynek parlamentu.
Talibowie twierdzą, że w wyniku ostrzału zginęło kilka osób. Z kolei władze afgańskie stanowczo temu zaprzeczają i mówią, że nikt nie ucierpiał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Bilans samobójczego zamachu w Pakistanie. 70 osób nie żyje, 300 rannych. "Celowaliśmy w chrześcijan"
Operacja antyterrorystyczna w Pakistanie. "Skonfiskowano wielkie ilości broni"
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
Tragedia w gminie Jednorożec. Nie udało się uratować życia 55-latka
Przesiedział w więzieniu za współpracę z Rosją 7 lat. Nadal obraca się w "wielkim świecie"
Strażacy walczą z silnymi opadami śniegu. Prawie 140 tysięcy ludzi bez prądu