Taki odlot tylko w Niemczech! Volkswagen nie może zwolnić z pracy ... dżihadysty!
Volkswagen otrzymał sądowy nakaz przywrócenia do pracy podejrzanego bojówkarza islamskiego, którego zwolniono z obawy przed atakiem terrorystycznym wymierzonym w firmę.
Trzydziestoletni Samir B., pracował jako monter opon w fabryce VW w Wolfsburgu. Został zwolniony w 2016 roku, po tym, gdy groził współpracownikom i informował o przystąpieniu do ISIS w Syrii.
Volkswagen oświadczył, że poważnie potraktował groźby wobec swoich pracowników. Obawiał się także, że Samir B. może przeprowadzić atak terrorystyczny w głównej siedzibie firmy w Wolfsburgu w trakcie zgromadzenia tysięcy pracowników i akcjonariuszy. Dwóch kolegów z pracy Samira B. wyjechało w 2014 roku do Syrii, by dołączyć do ISIS, a później zginęło walcząc w szeregach tej islamskiej organizacji terrorystycznej.
W grudniu 2014 r. Samir B., który ma niemiecko-algierskie pochodzenie, został zatrzymany na lotnisku w Hanowerze przed wejściem na pokład samolotu lecącego do Stambułu; miał przy sobie 9 350 euro oraz drona. Władze były przekonane, że planował podróż na dżihad do Syrii i skonfiskowano jego paszport. Mężczyzna, który pracował dla VW od ośmiu lat, miał też grozić kolegom, że „wszyscy zginą”.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Niemcy zwracają część skradzionych polskich obiektów dziedzictwa kultury. "<Waciki> z Niemiec, by Polacy przestali mówić o należnych reparacjach"
Sikorski chce zdelegalizować partię Brauna. Tak wyobraża sobie pluralizm w Polsce rządzonej przez Tuska
Najnowsze
Sikorski chce zdelegalizować partię Brauna. Tak wyobraża sobie pluralizm w Polsce rządzonej przez Tuska
Sakiewicz: robią co mogą, żeby nas obrzydzać, ścigają nas po prokuraturach, ale my będziemy robić swoje
HIT DNIA
Lubnauer chciała bronić pomysłu Nowackiej. Sama nie wiedziała, o czym mówi... [WIDEO]