Zamierzona strategia Rosji ma na celu doprowadzenie do katastrofy humanitarnej na Ukrainie poprzez kontynuowanie brutalnej wojny. Aby nastał pokój, musimy pozbyć się rosyjskich wojsk z Ukrainy, mówił z piątku na sobotę (czasu polskiego) ambasador Krzysztof Szczerski podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.
W trakcie obrad poświęconym ochronie ludności cywilnej i kluczowej infrastruktury krytycznej na Ukrainie stały przedstawiciel RP przy ONZ podkreślił, że wojna jest daleka od zakończenia. Jak dodał ostatnie decyzje Kremla o mobilizacji wojskowej i nielegalnej aneksji terytorium Ukrainy, w połączeniu z retoryką nuklearną i masowymi atakami lotniczymi na infrastrukturę cywilną, wskazują, że Rosja wybrała drogę eskalacji.
Zobacz też: A to zagadka. Konsultacje ministrów obrony USA i Rosji. W jakiej sprawie?
"Ma to przerażające konsekwencje nie tylko dla Ukrainy, ale także dla globalnego bezpieczeństwa i stabilności gospodarczej, w tym fatalnej sytuacji na rynkach energetycznych oraz kryzysu kosztów utrzymania", ocenił ambasador.
During today’s UNSC briefing on situation in Ukraine 🇵🇱 Amb. @KSzczerski strongly condemned recent missile attacks on 🇺🇦 cities and emphasized that civilians must not be targetted and are protected by IHL, incl. Geneva Conventions.#NotATarget #PoC #IHL pic.twitter.com/SukVtooynZ
— Poland in the UN (@PLinUN) October 21, 2022
Ostatnie gwałtowne rosyjskie ataki powietrzne na cele cywilne nazwał kolejnym naruszeniem prawa międzynarodowego.
"Moskwa chce zastraszyć ludność cywilną i zniszczyć infrastrukturę energetyczną Ukrainy, która ma kluczowe znaczenie, zwłaszcza w okresie zimowym. Dlatego kwestią, na której musimy się skupić się natychmiast, to perspektywa nadchodzącej zimy. Z powodu rosyjskich bombardowań ponad 3,5 mln osób pozostaje bez dachu nad głową”, zaznaczył dyplomata.
Mówił o konieczności rozminowania terenów na Ukrainie, w tym rolnych, na których Rosjanie celowo zostawiają materiały wybuchowe. Potępił ataki rakietowe na ukraińskie miasta.