Samochód wjechał w przechodniów spacerujących chodnikiem na Times Square w Nowym Jorku. Jedna osoba zginęła, a 22 zostały ranne – podała nowojorska straż pożarna. Sprawcą zdarzenia okazał się weteran Marynarki Wojennej 26 letni Richard Rojas z Bronksu.
Początkowo informowano, że kierowca stracił panowanie nad kierownicą i uznano to jako nieszczęśliwy wypadek, natomiast nowe doniesienia zupełnie zmieniają faktyczny stan rzeczy.
Powołując się na źródło w policji agencja AP podała, że sprawca miał zeznać, iż sam chciał zginąć w ataku. Miał też wyrazić niezadowolenie z faktu, że nie został zabity. – Mieliście mnie zastrzelić! Chciałem ich pozabijać – miał powiedzieć śledczym po zatrzymaniu.
Telewizja ABC ustaliła, że Rojas był pod wpływem syntetycznej marihuany, znanej jako K2. Szaleniec był też już notowany i aresztowany przez policję między innymi za agresywne zachowania i stosowanie przemocy.
Przez szaleństwo młodego człowieka zginęła 18 letnia kobieta. W wypadku ranna została m.in. jej 13 letnia siostra.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Tarczyński: dla Tuska trójpodział władzy nie ma żadnego znaczenia, on jest władzą, chce być cesarzem