Sondaż: Fenomen popularności papieża Franciszka wśród młodych

Dla trzech czwartych młodych Włochów papież Franciszek jest najważniejszą osobistością publiczną, której ufają - wynika z sondażu na temat jego popularności. W analizach wyników badania podkreśla się, że młodzież traktuje Franciszka niemal jak członka rodziny.
Z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Toniolo w Mediolanie we współpracy z tamtejszym uniwersytetem katolickim wynika, że Włosi w wieku od 19 do 32 lat najbardziej ufają sobie (91 procent ankietowanych), najbliższej rodzinie (90 procent) i Franciszkowi (75,6 procent).
Papież jest dla nich najważniejszym punktem odniesienia wśród osobistości publicznych.
W najnowszym raporcie na temat młodych ludzi we Włoszech zwrócono uwagę na ich malejące zaufanie do wszelkich instytucji. Unii Europejskiej ufa 33 procent pytanych, a Kościołowi katolickiemu - 35,7 procent i to mimo - jak się zauważa - rekordowo wysokiego poparcia dla papieża z Argentyny.
Tylko 6 procent młodych Włochów ufa politykom.
- Charyzma papieża Franciszka i uwielbienie dla niego wpisują się w postępującą utratę zaufania do instytucji publicznych - zauważył koordynator sondażu Alessandro Rosina.
- Młodzi ludzie odczuwają przede wszystkim potrzebę pozytywnych przykładów, by odnaleźć nadzieję i ufność, a papież w pełni odpowiada tym pragnieniom - dodał.
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Wiśniewska o umowie Mercosur. Bezpieczeństwo żywnościowe przehandlowano za zyski niemieckiej gospodarki
Mundial w Arabii Saudyjskiej może zostać przesunięty. FIFA rozważa rozegranie MŚ dopiero w 2035 roku
Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro
Morawiecki ma pomysł na zasypanie dziury budżetowej Tuska i Domańskiego. Należy wprowadzić podatek od nadzwyczajnych zysków banków
Najnowsze

Mundial w Arabii Saudyjskiej może zostać przesunięty. FIFA rozważa rozegranie MŚ dopiero w 2035 roku

Potężna dziura w budżecie NFZ. W kolejnym roku sytuacja tylko się pogorszy

Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro
