Coraz bliżej zasłonięcia Pomnika Katyńskiego w Jersey City. Radni miejscy z tego miasta w stanie New Jersey, zatwierdzili budżet przebudowy placu, na którym stoi Pomnik. Grupa polonijnych działaczy sprzeciwia się planom ogrodzenia monumentu dłuta Andrzeja Pityńskiego w taki sposób, że – jak podkreślają – może on zostać częściowo zasłonięty. Nie byłaby wówczas bezpośrednio widoczna z placu tablica informująca o szczegółach zbrodni katyńskiej.
Jak powiedziała PAP prezes Komitetu Ochrony Pomnika Katyńskiego i Obiektów Historycznych (KOPKiOH) Bogusława Huang w dalszym ciągu prowadzone są rozmowy z członkami Rady Miejskiej, jak też z Exchange Place Alliance Special Improvement District (EPASID). Właśnie według jego projektu rozpoczęły się już prace nad modernizacją placu. Huang mówiła, że podczas niedawnych rozmów sześciu na dziewięciu radnych miejskich (stanowisko trzech nie jest jej znane) oraz przedstawiciele EPASID pozytywnie odnieśli się do postulatów komitetu. Domaga się on, aby zamiast planowanej wielkiej ławy z bardzo wysokimi oparciami okalającej Pomnik Katyński z trzech stron, ustawić mniejsze, pojedyncze ławki z odstępami i zapewnić oprócz wejścia od strony rzeki, także drugie od strony miasta.
Do sprawy Pomnika odniósł się także Kongres Polonii Amerykańskiej. Kongres już w sierpniu wydał oświadczenie wzywające władze Jersey City do spotkania z Polonią w celu omówienia postulatów wyrażających obawy, iż zmiany architektoniczne dookoła pomnika mogą spowodować trudniejszy do niego dostęp i zmniejszyć znaczenie monumentu. Jak zauważył, ważne dla Polaków i Polonii miejsce pamięci ma zostać ukryte, za drzewami, krzewami i ławkami.
„KPA podtrzymuje swoje sierpniowe oświadczenie i ponownie apeluje do urzędników w Jersey City, aby spotkali się ze społecznością polską, znaleźli wspólną płaszczyznę oraz szukali zadowalającego rozwiązania” – stwierdza największa organizacja społeczności polonijnej w USA.