Samobójczy zamach w Turcji. Zginęło dwóch żołnierzy

Do ataku na konwój militarny tureckiego wojska doszło w położonym na południowym-wschodzie Turcji mieście Diyarbakir. W eksplozji samochodu pułapki zginęło dwóch żołnierzy, a czterech kolejnych zostało rannych.
Turecka armia poinformowała, że winą za zamach obarczają członków oddziałów kurdyjskich. Oficjalnie jednak żadne ugrupowanie nie wzięło odpowiedzialności za ten atak.
W samym mieście Diyarbakir, które zamieszkane jest w większości przez Kurdów, w środę zamordowanych zostało dwóch tureckich policjantów – do tego i kilku innych ataków w ostatnich dniach przyznała się Partia Pracujących Kurdystanu (PKK).
Napięcie pomiędzy tureckimi władzami a Kurdami narasta od dłuższego czasu. Wczoraj, po raz pierwszy od rozpoczęcia procesu pokojowego, tureckie wojsko zbombardowano kurdyjski obóz w północnym Iraku. Właśnie w związku z tymi nalotami, PKK grozi zerwaniem zawieszenia broni.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości

Marcin Rogacewicz zatańczy z Agnieszką Kaczorowską w „Tańcu z Gwiazdami”? Plotki o romansie znów wracają!
Mandaryna wróciła na scenę w Sopocie! Michał Wiśniewski przerwał milczenie po 20 latach: „Nigdy nie skrzywdziłbym swojej żony”
Najnowsze

Niemcy wjeżdżają do Polski, Tusk ogranicza obywateli

Lis nie odpuszcza Hołowni. Mniej pisze, ale częściej podaje posty swoich fanów

Horała i Osmalak o dialogu politycznym w „Gościu Dzisiaj”
