Moskiewski Sąd Miejski utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, który skazał jednego z liderów opozycji w Rosji Aleksieja Nawalnego i jego brata Olega na kary 3,5 roku łagru za domniemane zagarnięcie pieniędzy francuskiej firmy Yves Rocher.
Sąd apelacyjny utrzymał też w mocy decyzję sądu rejonowego w Moskwie, który w przypadku Aleksieja zawiesił wykonanie kary na 3,5 roku. Moskiewski Sąd Miejski zarazem uchylił decyzję sądu pierwszej instancji, który także nakazał braciom Nawalnym zapłacenie ponad 4 mln rubli (63,8 tys. dolarów) tytułem zaspokojenia roszczeń poszkodowanej firmy.
Aleksiej Nawalny odpowiadał za rzekome zdefraudowanie 30 mln rubli (478,8 tys. dolarów); jego brat był współoskarżonym w tej sprawie. Skazani nie przyznali się do winy. Ich adwokaci, którzy domagali się uniewinnienia obu braci, zapowiedzieli już złożenie skargi do Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej, a jeśli to nie odniesie skutku, także do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Nawalny:będę kontynuować działalność polityczną
Podczas wtorkowej rozprawy Aleksiej kategorycznie zażądał uwolnienia swojego brata. - Mój brat znajduje się w więzieniu z jednego powodu: wzięto go jako zakładnika, by zmusić mnie do zaprzestania działalności politycznej - oświadczył opozycjonista. Po ogłoszeniu wyroku Nawalny zapowiedział też, że będzie kontynuować działalność polityczną. - Będę kontynuować wszystko, co robiłem. Niewykluczone, że z dodatkową energią, gdyż teraz mam dodatkową, osobistą motywację - powiedział dziennikarzom w siedzibie Moskiewskiego Sądu Miejskiego.
Polityk poinformował, że 1 marca weźmie udział w demonstracji przeciwko polityce prezydenta Władimira Putina, którą opozycja organizuje w Moskwie. Nie wykluczył zarazem, że w najbliższym czasie mogą mu zostać przedstawione jakieś nowe zarzuty.
38-letni Nawalny - adwokat, bloger i bojownik z korupcją - to jeden z przywódców protestów w Moskwie w 2012 roku przeciwko powrotowi Putina na Kreml. Od lutego 2014 roku opozycjonista znajdował się w areszcie domowym. Termin tego środka zapobiegawczego upłynął w niedzielę, 15 lutego.
Czytaj więcej