Przejdź do treści

Pokój pisany patykiem na Bliskim Wschodzie

Źródło: x.com/@upholdreality

Hezbollah w pierwszym oświadczeniu po wejściu w życie w środę zawieszenia broni w walkach z Izraelem w Libanie ogłosił "zwycięstwo" nad państwem żydowskim i zapowiedział kontynuację oporu. Zaznaczono, że nie powiodły się "izraelskie próby okupowania miast i utworzenia strefy buforowej" w Libanie.

Centrum dowodzenia islamskiego ruchu oporu potwierdziło, że „jego bojownicy ze wszystkich oddziałów pozostaną w pełni wyposażeni, by poradzić sobie z dążeniami i atakami izraelskiego wroga” – napisano w oficjalnym komunikacie. Jednocześnie Hezbollah nie odniósł się bezpośrednio do zawieszenia broni.

Walki między Izraelem a Hezbollahem zostały wstrzymane w środę nad ranem. Przyjęty przez rządy Izraela i Libanu amerykański plan zakłada 60-dniowe zawieszenie broni, w czasie którego, zarówno Hezbollah, jak i izraelskie wojska wycofają się z południa Libanu, a kontrolę nad tym obszarem przejmie regularna armia tego państwa.

W komunikacie wydanym przez Hezbollah podkreślono, że „bojownicy Hezbollahu atakowali Izrael aż do ostatniego dnia agresji” i nie powiodły się „izraelskie próby okupowania i osiedlania się w miastach” ani „utworzenia kontrolowanej przez wojsko strefy buforowej”. Dodano również, że członkowie organizacji „będą monitorować wycofywanie się Izraelczyków z Libanu z palcem na spuście” oraz zapowiedziano dalsze wsparcie dla Palestyńczyków.

Hezbollah, wspierany przez Iran, od lat kontrolował południe Libanu i prowadził regularne ostrzały Izraela od wybuchu wojny w Strefie Gazy. Intensywne walki przerodziły się w otwartą wojnę po zmasowanych nalotach Izraela na cele Hezbollahu w Libanie i rozpoczęciu operacji lądowej na południu tego kraju.

Porozumienie o zawieszeniu broni zostało oficjalnie zaakceptowane przez rząd Libanu. Negocjacje prowadził przewodniczący parlamentu Nabih Berri, uznawany za sojusznika Hezbollahu i pośrednika w kontaktach z tą organizacją.

Hezbollah, w swojej pierwszej wypowiedzi po zawarciu zawieszenia broni, nie odniósł się bezpośrednio do samego porozumienia, ale podkreślił gotowość swoich bojowników do dalszej walki.

Grupa oświadczyła, że jej siły "pozostają w pełni przygotowane, aby stawić czoła aspiracjom i atakom izraelskiego wroga". Jednocześnie zapowiedziała, że będzie monitorować wycofanie się sił izraelskich, trzymając "rękę na spuście". - podaje Sky News.

Deklaracja ta wskazuje na nieustającą napiętą sytuację oraz kruchość zawartego zawieszenia broni.

Źródło: Republika/Sky News/PAP

Wiadomości

Kto stoi za informacją o rzekomym otruciu Bashara al-Assada w Rosji?

30 osób ewakuowanych. Pożar kamienicy w centrum Poznania

Kierowca Tesli zastrzelił się tuż przed eksplozją

BĘDZIEMY AKTUALIZOWAĆ

Aresztowanie prezydenta Korei Południowej. 50 prokuratorów w akcji

Podpalono kościół św. Marcina i św. Wincentego w Skórzewie

Bez unijnego szczytu. Przez niechęć Tuska do prezydenta Dudy

Niemcy już boją się wywiadu Muska

Odkryto ślady dinozaurów

Rosyjska gospodarka zaczyna się pogrążać

Suski: pan Domański będzie długo zwlekał z wypłatą środków dla PiS

Zmarła najstarsza mistrzyni olimpijska. Miała 103 lata

Tarczyński w Republice: Tusk przygotowuje pełnowymiarową dyktaturę

Kolejny atak nożownika na Mazowszu

Bochenek: polska Prezydencja będzie zdarzeniem wykorzystywanym do kampanii przez rządzących

Reportaż "Zakaz wstępu" Moniki Rutke. Prawda o pomocy powodzianom

Najnowsze

Kto stoi za informacją o rzekomym otruciu Bashara al-Assada w Rosji?

Podpalono kościół św. Marcina i św. Wincentego w Skórzewie

Bez unijnego szczytu. Przez niechęć Tuska do prezydenta Dudy

Niemcy już boją się wywiadu Muska

Odkryto ślady dinozaurów

30 osób ewakuowanych. Pożar kamienicy w centrum Poznania

Kierowca Tesli zastrzelił się tuż przed eksplozją

Aresztowanie prezydenta Korei Południowej. 50 prokuratorów w akcji

BĘDZIEMY AKTUALIZOWAĆ