Teheran będzie kontynuował rozmowy ze społecznością międzynarodową w celu ostatecznego rozwiązania problemu irańskiego programu atomowego i zniesienia wszystkich sankcji nałożonych na Iran – powiedział we wtorek prezydent tego kraju Hasan Rowhani.
W wywiadzie dla irańskiej telewizji państwowej Rowhani podkreślił jednocześnie, że Iran ma prawo do cywilnego programu atomowego i wzbogacania uranu.
Po latach impasu, w nocy z soboty na niedzielę tzw. grupa 5+1 (USA, Chiny, Rosja, Wielka Brytania, Francja i Niemcy) osiągnęła w Genewie przejściowe porozumienie z Iranem, zgodnie z którym Irańczycy zobowiązali się ograniczyć swój program nuklearny w zamian za pewne złagodzenie sankcji gospodarczych na sumę około 7 mld USD. W czasie jego obowiązywania ma być wynegocjowane "całościowe porozumienie", które – jak wierzy Zachód – w pełni rozwieje obawy, co do irańskiego programu.
– Pierwsze drzwi w negocjacjach w Genewie zostały otwarte, ale do otwarcia pozostały kolejne. Przed nami jeszcze daleka droga – stwierdził Rowhani.
Zapowiedział, że Iran będzie kontynuował wzbogacanie uranu, ale będzie to czynił transparentnie i zgodnie z międzynarodowymi normami. Zapewnił, że w czasie jego prezydentury Iran nie będzie dążył do konfliktów, lecz do pojednania.
Rowhani odniósł się także do ostrej krytyki ze strony premiera Izraela Banjamina Netanjahu, który określił zawarte w Genewie porozumienie jako "historyczny błąd". – Oczywiście, są ludzie, którzy z powodu swej mentalności podżegacza wojennego będą dążyć do konfliktu – powiedział prezydent Iranu.
Zapewnił, że Iran nigdy nie chciał zbudować broni jądrowej. – Zakończenie sporu o program atomowy służy pokojowi w regionie i na całym świecie – powiedział Hasan Rowhani.
ap, mg, PAP, fot. http://www.rouhani.ir//CC