Rosyjska armia zmasakrowana pod Charkowem. Żołnierze cofają się do Rosji

Oddziały 25. samodzielnej brygady zmechanizowanej 6. armii rosyjskiej odniosły dotkliwe straty w rejonie Charkowa i cofnęły się na terytorium Rosji, by odzyskać zdolności do walki - podał we wtorek sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych.
Sztab ocenia, że wojska rosyjskie nadal podejmują wysiłki, by skoncentrować się na stworzeniu warunków do zajęcia Kijowa, Charkowa, Czernihowa, Sum, Mariupola i Mikołajewa. Próbują też osiągnąć granice administracyjne dwóch regionów na wschodzie Ukrainy: obwodu donieckiego i ługańskiego.
CZYTAJ: Pijani rosyjscy żołnierze zabili dziecko. „Strzelali, gdzie popadnie”
Sztab zwraca też uwagę na "częściowe przegrupowanie" wojsk lądowych armii białoruskiej. W obwodzie brzeskim, w rejonie granicy z Ukrainą i na Polesu znajdują się oddziały w stanie gotowości bojowej.
Jednak - według komunikatu - morale tych oddziałów jest niskie i "większość żołnierzy" nie chce "walczyć po stronie sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej".
CZYTAJ: Blinken: Atak przeciwko jednemu z krajów NATO, oznacza atak przeciwko nam wszystkim
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Belgia: spłonęła scena festiwalu Tomorrowland. Zagrać mieli m.in.: Eric Prydz, Armin van Buuren i David Guetta
Błaszczak o fatalnym zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa przez rząd 13 grudnia: obecna władza drąży kieszenie Polaków [WIDEO]
Nowy trener reprezentacji spóźnił się na własny ślub, a jego syn występuje w telewizji. Co wiemy o Janie Urbanie?
Najnowsze

Nowy trener reprezentacji spóźnił się na własny ślub, a jego syn występuje w telewizji. Co wiemy o Janie Urbanie?

Jakubiak: mamy do czynienia z germanizowaniem polskiej świadomości, to coś paskudnego i ohydnego

Kidawa-Błońska nie chce w fotelu wicemarszałka Michała Kamińskiego

Taki sztab szkoleniowy powołał Jan Urban. Internauci komentują wybór nowego selekcjonera

Sikorski do biskupów: niech zrzucą sukienki i idą do PiS. Goście Republiki komentują

Belgia: spłonęła scena festiwalu Tomorrowland. Zagrać mieli m.in.: Eric Prydz, Armin van Buuren i David Guetta
