Pijani rosyjscy żołnierze zabili dziecko. „Strzelali, gdzie popadnie”

Pijani rosyjscy żołnierze zastrzelili 10-letnią Ukrainkę na oczach swojego wujka, wysadzając przypadkowe domy we wsi pod Kijowem. Nastepnie została pochowana na podwórku, po tym, jak zabronili matce przetransportowania zwłok na cmentarz.
10 letnia Anastasia Stoluk, zmarła we wsi Szybene 28 lutego. Rosyjskie wojska miały rzekomo zacząć ostrzał po tym, jak ukraiński nastolatek wystrzelił z broni w powietrze.
Matka dziewczynki powiedziała, że uprzednio wojskowi „ograbiali sklepy”, by następnie „się upić”. Nastyą po tragicznej śmierci została pochowana na podwórku za domem, po tym, jak żołnierze zakazali jej matce, Lubie, dokonać ostatniej posługi na terenie cmentarza.
Czytaj: Dantejskie sceny w Mariupolu. Ludzie chowają bliskich w ogródkach[ZDJĘCIA]
Rosyjscy żołnierze rzekomo zaczęli „strzelać wszędzie, gdzie popadnie”, w tym w cztery domy, po tym, jak ukraiński nastolatek wystrzelił z broni palnej w powietrze.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości

Kompromitacja Tuska. Jakubiak miażdży Gozdyrę. Cejrowski o Mentzenie. Odlot Żukowskiej. Wanna Rafała
Karol Nawrocki na Dożynkach Prezydenckich: zadaniem prezydenta jest mówić, że nie zgadzamy się na Zielony Ład
Najnowsze

Kompromitacja Tuska. Jakubiak miażdży Gozdyrę. Cejrowski o Mentzenie. Odlot Żukowskiej. Wanna Rafała

Konfrontacja Andrzeja Dudy z klubowiczami "Gazety Polskiej"

Skurkiewicz: Rezygnacja z polskiego systemu antydronowego na rzecz niemieckiego to głupota

Rosyjscy turyści nadal mogą korzystać z polskiej przestrzeni powietrznej
