Rosjanie zabijają swoich żołnierzy. Kulisy egzekucji w armii Putina
W armii rosyjskiej „обнуление” (resetowanie) oznacza egzekucję własnego żołnierza – za picie, odmowę ataku lub zwykłą niechęć dowódcy; niezależne rosyjskie medium Verstka ujawnia nazwiska katów i mechanizmy terroru w jednostkach szturmowych.
Na froncie w Ukrainie termin „обнуление” – „resetowanie” – stał się synonimem egzekucji. W żargonie rosyjskich wojsk oznacza zastrzelenie przez własnych towarzyszy za odmowę udziału w „ataku samobójczym”, wypicie wódki lub arbitralną decyzję przełożonego – ujawniło niezależne rosyjskie medium Verstka.
Były żołnierz batalionu szturmowego opisał: "Bili go głową o podłogę, aż zmarł. Za wypicie kieliszka po misji". Po miesiącu na pierwszej linii bez jedzenia, wody i łączności, po wycofaniu, żołnierze wypili alkohol. Oficerowie zareagowali karą – pobili mężczyznę na śmierć, wrzucili do dołu i dobili strzałem.
Egzekucje wydawali trzej dowódcy o pseudonimach „Kemer”, „Dudka” i „Akula” – odpowiednio: Dmitrij Kemerov (dowódca kompanii szturmowej), jego zastępca Michaił Dudukov oraz Ilchom Peter (34-letni dowódca oddziału szturmowego z 90. Dywizji Pancernej z Orenburga). Wszyscy zostali odznaczeni przez państwo rosyjskie.
W takich jednostkach większość żołnierzy to byli więźniowie rekrutowani z kolonii karnych. Tylko ranni i ewakuowani z frontu odważają się mówić; reszta milczy lub znika. Odmowa rozkazu nie zawsze kończy się strzałem. Częściej żołnierzy wysyła się na „atak samobójczy” bez kamizelek, broni czy amunicji. Były żołnierz 114. Brygady:
Do Krasnogoriwki poszło 47 ludzi. Weszło pięciu. Walka trwała trzy minuty. Dostaliśmy po cztery magazynki i rozkaz: broń zabierzcie od wroga.
Dowódca tych operacji, „Saîd” Istrati, otrzymał medal „Bohater Rosji”.
Inny żołnierz opisał atak na Orichowe: towarzysz „Fiksa” odmówił bycia „przynętą” – pierwszym do wykrycia pozycji wroga. „Jeśli wrócisz, strzelą oddziały zaporowe. Jedyna szansa – ranny i poddanie się Ukraińcom”. „Fiksa” został pobity i zastrzelony; w dokumentach wpisano „samowolne opuszczenie jednostki”. W innej jednostce dowódca „Belîi” („Biały”) ma dwóch snajperów do egzekucji.
W 2023 r. zastrzelono 20 osób z batalionu, w 2024 – dwa razy więcej. Powody: niesubordynacja, tchórzostwo, odmowa misji. Czasem karą jest „dół” – wrzucenie do jamy bez wody i jedzenia; wychodzi ostatni żywy. Odmawiających atakują też drony. Operatorzy dostają rozkaz zrzucenia granatów na własnych, jeśli ci nie ruszą naprzód.
Mówili wprost: jeśli nie wyjdziecie z lasu, zresetujemy was z góry. Nas trzymali z bronią przy głowie – relacjonuje świadek.
Jeden żołnierz złożył skargę do Putina – bez odpowiedzi.
„Resetowanie” to także biznes. Dowódcy pobierają „opłaty ochronne” za uniknięcie ataku. Odmowa – konto znika, potem żołnierz. Kurabek „Kurort” Karajew z Dagestanu awansował z majora na pułkownika, otrzymał dwa Ordery Męstwa i medal „Za Odwagę”; występuje w filmach propagandowych Władimira Sołowjowa.
Dla rosyjskich żołnierzy zagrożenie często przychodzi z tyłu.
Zabijają cię swoi, nie wróg – mówi były kombatant.
Skargi do prokuratury wojskowej pozostają bez odpowiedzi. Ci, którzy się skarżą – znikają. W okopowym żargonie to właśnie „resetowanie” – słowo opisujące armię Putina w 2025 roku.
Źródło: Republika/Digi24
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X