Spodziewana szósta fala epidemii COVID-19 w Japonii wymaga przygotowania 42 tys. miejsc w szpitalach, o 5 tys. więcej niż podczas poprzedniego szczytu zachorowań - poinformował japoński rząd.
Podczas ostatniej fali epidemii latem w niektórych regionach Japonii brakowało miejsc w szpitalach i wielu pacjentów musiało być leczonych w domach - pisze w niedzielę dziennik The Japan News.
Według rządowych szacunków, by uniknąć powtórzenia tej sytuacji niezbędne jest zwiększenie dostępnych łóżek o 20 proc. w stosunku do poprzedniego szczytu zachorowań.
COVID-19 in Japan
— Data Analysis (@Data_is_Louder) October 14, 2021
Last week Japan had the lowest case count since November 2020.
Few months ago, Delta was surging even with the "state of emergency" imposed on early-July.
The sudden strong improvement couldn't be caused by vaccination, seasonality, mobility restrictions. pic.twitter.com/JZwGaQ4K79
Japońskie szpitale muszą być przygotowane na przyjęcie maksymalnie ok. 34 tys. pacjentów, ale by sprawnie obsłużyć taką liczbę chorych konieczne jest zabezpieczenie ponad 42 tys. szpitalnych łóżek - ocenia rząd.
W 17 prefekturach, w tym w Tokio i Osace, będzie więc trzeba przygotować ok. 5 tys. nowych miejsc w szpitalach - wylicza gazeta.