Niemieckie służby zatrzymały 28-letniego porucznika Bundeswehry podejrzewanego o przygotowywanie zamachu terrorystycznego. Zatrzymany w 2015 r. zarejestrował się jako uchodźca i prowadził podwójne życie.
O sprawie informuje „Deutsche Welle”. 28-letni oficer pochodzi z Offenbach i jest studentem. W 2015 r. zarejestrował się jako syryjski uchodźca i wtedy też miał zacząć pod fałszywym nazwiskiem planowanie zamachu. Jak pisze portal dw.com, nikt nie zwrócił uwagi na to, że mężczyzna nie zna języka arabskiego. Przy rejestracji posługiwał się językiem francuskim.
W grudniu 2015 r. zgłosił się od ośrodka dla uchodźców w Hesji, a potem w Bawarii złożył wniosek o azyl. Podawał się za sprzedawcę owoców z Damaszku i pobierał niemiecki zasiłek socjalny dla uchodźców. Równolegle, mężczyzna miał być bardzo aktywny jako oficer Bundeswehry i często był obecny na licznych szkoleniach wojskowych.
Według danych prokuratury, 28-latek wzbudził podejrzenia na początku 2017 r., kiedy ukrywał broń w toalecie na lotnisku w Wiedniu. Został zatrzymany, jednak nie znaleziono podstaw do jego aresztowania, choć prokuratura w Austrii wszczęła śledztwo w sprawie nielegalnego posiadania broni.
Jak uznali śledczy, podwójne życie porucznika Bundeswehry oraz sprawa ukrywania broni na lotnisku w Wiedniu „nasuwają podejrzenie, że planował on ciężkie przestępstwo o charakterze zamachu”. W związku z tymi podejrzeniami zatrzymano również innego studenta z Offenbach, obywatela niemieckiego, który miał być zaangażowany w przygotowywanie zamachu. W jego mieszkaniu policja znalazła duże ilości broni.