Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zapowiedział, że zaproponuje tymczasowe zawieszenie broni na wschodzie kraju jako element planu pokojowego. Zawieszenie broni ma dać stronom czas na porozumienie się w sprawie tego planu.
Otwierając posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO), Poroszenko powiedział, że plan pokojowy zaproponuje jeszcze w tym tygodniu. – Zgodnie z decyzjami, które dziś podejmie RBNiO, zaproponowane zostanie zawieszenie broni jako początek prezydenckiego planu pokojowego – wyjaśnił.
Podkreślił, że zawieszenie broni byłoby ograniczone w czasie. – Angażowanie się w przewlekłe negocjacje byłoby teraz nieodpowiedzialne, dlatego że nie są nam potrzebne rozmowy dla samych tylko rozmów – zaznaczył. Nie wyjaśnił jednak, jak długo zawieszenie broni miałoby trwać.
Dodał, że władze chcą zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom wschodnich miast - Ługańska i Doniecka, i chronić ich przed maruderami. – Możemy wspierać proces rozbrojenia i będziemy to robić. Następnie zapadnie decyzja dotycząca amnestii lub ochrony przed odpowiedzialnością karną wobec tych osób, które nie popełniły poważnych przestępstw – powiedział Poroszenko.
Poinformował też, że strona ukraińska ma zamiar w drodze "zdecydowanych działań" przywrócić bezpieczeństwo na granicy z Rosją. Ocenił, że nieodpowiedzialne byłoby ogłoszenie rozejmu w momencie, gdy granica jest otwarta. – Po zapewnieniu bezpieczeństwa granicy nastąpi zawieszenie broni i działania mające skłonić strony do zaakceptowania planu pokojowego – oświadczył Poroszenko,
Prezydent Ukrainy zapowiedział także, że w tym tygodniu prześle do parlamentu projekt zmian w konstytucji zmierzających do decentralizacji władzy.