Polacy nie dostali się na Maderę. Wiatr był zbyt silny

Utrzymujące się nad portugalską Maderą porywiste wiatry doprowadziły w piątek do odwołania ponad 20 rejsów pomiędzy wyspą a kilkoma lotniskami w Europie.
Problemy z lądowaniem i wylotem samolotów z Funchal, stolicy Madery, doprowadziły do częściowego paraliżu portugalskiego portu lotniczego. Silny wiatr, wiejący z prędkością do 76 km/h, utrzymał się do wieczora.
Jak dowiedziała się PAP od władz lotniska w Funchal, w piątek nie były zaplanowane żadne rejsy pomiędzy portem lotniczym w Funchal a polskimi lotniskami.
Mimo tego wśród pasażerów, którzy bezskutecznie próbowali dotrzeć na Maderę oraz wylecieć z tej wyspy w piątek byli Polacy. Część z nich leciała z przesiadką przez Lizbonę oraz Porto.
Z powodu wichur odwołano w piątek rejsy m.in. z Porto, Lizbony, Porto Santo, a także na lotniska Gatwick i Luton, w aglomeracji Londynu.
Madera jest jednym z najpopularniejszych kierunków turystycznych w Europie. Średnio w roku przybywa tam ponad 2 mln wczasowiczów. Wśród nich są liczni Polacy, którzy na Maderę latają bezpośrednio z Warszawy, Gdańska, Poznania i Katowic.
Lotnisko w Funchal w związku z lokalizacją oraz częstymi wichurami nad portugalskim archipelagiem uchodzi wśród pilotów za jedno z najtrudniejszych w Europie do lądowania. Szczególnie trudny był pierwszy tydzień lipca, kiedy z powodu wichur odwołanych zostało ponad 120 rejsów z oraz na Maderę.
Źródło: Republika/PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Władze Wałbrzycha zakazały marszu przeciwko nielegalnej migracji. Protest i tak trwa [TRANSMISJA]

Bąkiewicz: Wygraliśmy w sądzie sprawę o cykliczność Marszu Powstania Warszawskiego!

Kolumbijczycy z Kwidzyna pracowali w Polsce nielegalnie. Będą musieli wrócić do swojego kraju
