Zdjęcie prezydenta Francji z dwoma ciemnoskórymi i półnagimi mężczyznami wywołało prawdziwą burzę we Francji i na świecie. Wszystko przez wulgarny gest, który wykonał jeden z nich. Teraz okazuje się, że mężczyzna, który pokazał środkowy palec to gangster, który może mieć powiązania z liderem gangu narkotykowego.
Dziennikarze „Le Parisien” dotarli do bohatera fotografii, Reaulfa Fleminga. Jak się okazało, młody mężczyzna miał w przeszłości problemy z prawem. W 2015 roku 18-letni wówczas chłopak znany jako „Raul” został aresztowany za napad. Wówczas też skazano go na 5 lat więzienia.
Nieoficjalnie media podają, że mężczyzna może mieć powiązania z liderem gangu kontrolującego rynek handlu kokainą w Gujanie.
Zdjęcia z półnagimi mężczyznami skomentował sam prezydent Francji. Macron stwierdził, że „kocha każde dziecko Republiki” bez względu na to, jak lekkomyślne potrafi być.
Czy Francuzi szanują swojego prezydenta?