„Hypatia” to dosłownie kamień nie z tej Ziemi, bo nie jest podobny do niczego innego co wcześniej było badane przez człowieka. Może być starszy niż Słońce i być kluczem do rozwikłania wielu zagadek. W badaniach nad pozaziemskim znaleziskiem brał udział Polak, Wojciech Przybyłowicz. Jest inny niż wszystko, co widzieliśmy do tej pory – twierdzą naukowcy.
Kamień o nazwie „Hypatia” został znaleziony na południowym-zachodzie Egiptu. Wyniki badań nad obiektem, przeprowadzone za pomocą różnych technik, wskazują, że kamień ma pozaziemskie pochodzenie.
Budowa strukturalna znaleziska zbliżona jest do diamentu a sam kamień, mógł powstać w trakcie kształtowania się układu słonecznego.
Naukowcy twierdzą, że "Hypatia" może być kluczem do zrozumienia, w jaki sposób powstał w ogóle system słoneczny. Może zmienić nasze dotychczasowe poglądy na proces jego tworzenia. W skład skały wchodzą minerały, niepodobne do niczego innego co wcześniej było badane przez człowieka. Odnaleziona „Hypatia” zawiera mikro-mineralne związki, które nie występuję nigdzie indziej w naszym regionie kosmicznym czy badanych do tej pory meteorytach i kometach.
Extra-terrestrial Hypatia stone rattles solar system status quo https://t.co/O4kLz940hn pic.twitter.com/jzO2ThDu8C
— Axel Gaziano (@axelgaziano) 13 stycznia 2018
Diamond-studded 'Hypatia’ stone found in Egypt is unlike anything seen in our solar system ever before https://t.co/2Y15hA1Ftm
— Daily Mail Online (@MailOnline) 12 stycznia 2018
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Michalak: Możemy być z siebie dumni
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Co, jeśli Trump stwierdzi, że na scenie politycznej jest tylko miejsce dla jednego Donalda?