W dwóch regionach Chorwacji wprowadzono w poniedziałek stan klęski żywiołowej. W jednym z nich powodem były skutki suszy, a w drugim burzy - poinformował dziennik "Jutarnji list".
Jednym susze
Władze żupanii kopriwnicko-kriżewczyńskiej (jednostką zasadniczego podziału terytorialnego w Chorwacji odpowiadającą polskiemu województwu jest żupania) położonej na północy Chorwacji ogłosiły stan klęski żywiołowej z powodu suszy, która w przypadku niektórych upraw w regionie doprowadziła do 100 proc. strat.
Susza utrzymywała się w tym regionie w czerwcu, lipcu i sierpniu. Państwowy Instytut Hydrometeorologiczny (DHMZ) Chorwacji ogłosił w niedzielę, że w trakcie pierwszych ośmiu miesięcy bieżącego roku w całej Chorwacji odnotowano ponadprzeciętnie wysokie temperatury.
Drugim burze
Położona w środkowej części kraju żupania bielowarsko-bilogorska ogłosiła z kolei stan klęski żywiołowej z powodu burzy, która nawiedziła kraj w drugiej połowie sierpnia. Załamanie pogody doprowadziło do szkód materialnych w budynkach mieszkalnych i publicznych, infrastrukturze oraz rolnictwie.
Zgodnie z ustawą o łagodzeniu i usuwaniu skutków klęsk żywiołowych, poszkodowany ma obowiązek zgłosić szkodę komisji miejskiej lub gminnej w terminie do ośmiu dni od dnia ogłoszenia klęski żywiołowej. Komisja ma z kolei obowiązek sporządzić pierwsze oświadczenie w ciągu 15 dni. Ostateczny szacunkowy koszt szkód należy przedstawić w terminie 50 dni od dnia ogłoszenia stanu klęski żywiołowej.
Jak informują meteorolodzy z DHMZ prognozy dla Chorwacji nie są optymistyczne: utrzyma się upalna pogoda, a burzom lokalnie mogą towarzyszyć ulewy. Dopiero w weekend może się nieco ochłodzić.
Źródło: PAP/Republika