Niemiecka służba celna i policja federalna przeszukały oszukańcze polskie firmy, które nielegalnie zatrudniały opiekunki. Wartość szkód oszacowano na 14 mln euro. W trakcie rewizji znaleziono 60 tys. euro i kilogram złota.
Niemieckie służby przeszukały łącznie 130 mieszkań, lokali użytkowych i biur podatkowych w 13 krajach związkowych Niemiec.
Akcja była spowodowana dochodzeniem prokuratury w Görlitz w sprawie nielegalnego zatrudnienia pracowników w sektorze opieki socjalnej.
Podejrzewa się, że na terenie Niemiec działało 71 nieuczciwych pośredników.
Przerzucali oni obcokrajowców do Niemiec, nielegalnie ich zatrudniali po czym ich oszukiwali nie płacąc około 14 mln euro na składki na ubezpieczenie społeczne.
W operacji wzięło udział około 1000 funkcjonariuszy. Zabezpieczyli oni nośniki danych, umowy, dokumenty kadrowo-księgowe, broń palną, amunicję, prawie 60 tys. euro oraz gotówkę w innych walutach i około kilograma złota o szacunkowej wartości kilkudziesięciu tysięcy euro.
- Jak wynika z dotychczasowego śledztwa, polskie firmy z biegiem czasu utworzyły ogólnokrajową sieć przynoszącą ogromne zyski - wyjaśniła saksońska policja w specjalnym oświadczeniu.