Przejdź do treści

Nowy prezydent Mołdawii. Została nim kobieta

Źródło: PAP/EPA/DUMITRU DORU

W czwartek Maia Sandu objęła urząd prezydenta Mołdawii. Inauguracja prezydentury odbyła się w ograniczonym gronie ze względu na epidemię koronawirusa.

Sandu złożyła przysięgę podczas uroczystości, w której wzięli udział deputowani do parlamentu, członkowie Trybunału Konstytucyjnego i przedstawiciele korpusu dyplomatycznego. Wcześniej zapowiadano, że liczba gości i sama uroczystość będą ograniczone ze względu na epidemię koronawirusa.   Nowa głowa państwa

Po złożeniu przysięgi przewodnicząca Trybunału Konstytucyjnego ogłosiła oficjalne objęcie przez Sandu urzędu głowy państwa.

- Zwycięstwo w tych wyborach nie było moje, a – wasze, drodzy obywatele, ponieważ w innym przypadku w kraju z takimi problemami jak w Mołdawii, taki człowiek jak ja, nie mógłby zostać prezydentem. Jestem jedną z was, jestem zwykłym człowiekiem, córką tej ziemi, która weszła do polityki, oburzona korupcją, z powodu której ten kraj się dusi – oświadczyła nowa prezydent.

Gratulacje Mai Sandu w wydanym w czwartek wspólnym oświadczeniu złożyli prezydenci: Polski - Andrzej Duda, Litwy - Gitanas Nauseda, Czech - Milosz Zeman, Estonii - Kersti Kaljulaid, Łotwy - Egils Levits, Rumunii - Klaus Iohannis i Słowacji - Zuzana Caputowa.

Podkreślili oni, że "Maia Sandu otrzymała silny mandat od obywateli Republiki Mołdowy, którzy oczekują zmian, bardziej ambitnego programu reform, demokracji i bliższych więzi z Unią europejską".

Nowe rządy

- W tym względzie wyrażamy pełne poparcie dla Mai Sandu i jej wysiłków na rzecz konsolidacji wdrażania reform opartych na wartościach demokratycznych, podstawowych wolnościach i praworządności" - oświadczyli prezydenci. "Jesteśmy również gotowi podzielić się naszymi doświadczeniami w zakresie reform i integracji europejskiej, które mogą przyczynić się do rozwoju i dobrobytu Republiki Mołdawii na jej drodze do Unii Europejskiej - dodali.

Sandu w drugiej turze listopadowych wyborów pokonała dotychczasowego szefa państwa Igora Dodona, nieformalnego lidera socjalistów mołdawskich, uważanego za polityka zorientowanego na Rosję.

Sama Sandu wygrała, obiecując walkę z korupcją oraz orientację kraju na UE i Zachód, rozwój instytucji państwa i przyciągnięcie zachodnich środków pomocowych.

Dymisja gabinetu

W środę premier mołdawskiego rządu Ion Chicu złożył dymisję gabinetu, którą nazwał niezbędnym krokiem do rozwiązania parlamentu i przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych.

Wcześniej do dymisji rządu i wcześniejszych wyborów wzywały Sandu i szereg partii opozycyjnych. Dodon i jego stronnicy formalnie również popierali postulat przyspieszonych wyborów, lecz twierdzili, że pośpiech nie jest uzasadniony ze względu na pandemię.

Dodon i socjaliści twierdzą, że powinien zostać powołany rząd tymczasowy. Opozycja w dalszym ciągu nalega na jak najszybsze przeprowadzenie nowych wyborów parlamentarnych.

Przed zmianą na stanowisku prezydenta popierająca Dodona doraźna większość parlamentarna przegłosowała kilka ustaw, które będą wyzwaniem politycznym dla nowej głowy państwa – m.in. ustawę o specjalnym statusie języka rosyjskiego czy ustawy budżetowe. 

PAP

Wiadomości

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wszystkie rosyjskie statki i okręty opuściły wschodnią część Morza Śródziemnego

Dezercja nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Wieczór autorski dziennikarza Republiki i autora bestsellera "Historia cenzury"

Dzisiaj informacje Telewizja Republika 01.02.2025

Donald Trump do terrorystów: "znajdziemy was i zabijemy"

Pakt migracyjny przyklepany. Trzaskowski milczy. Tusk ukrywa informacje. Zapłacą Polacy

Nie żyje Wojciech Trzciński. Słynny kompozytor miał 75 lat

Najnowsze

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej