Jeszcze w trakcie tego weekendu mogą zostać ogłoszone nowe restrykcje w Anglii w związku z rozprzestrzenianiem się w południowej części kraju nowego wariantu koronawirusa - podały w sobotę brytyjskie media.
Naukowcy ostrzegli ministrów, że ich zdaniem nowy wariant, który wykryto w zeszłym tygodniu, rozprzestrzenia się szybciej niż dotychczas znany, choć nie ma dowodów, by powodował cięższy przebieg choroby, bądź był bardziej odporny na szczepionkę. Niepokoi ich też to, że od czasu gdy w Wielkiej Brytanii w zeszłym tygodniu rozpoczęto szczepienia przeciw Covid-19 Brytyjczycy w mniejszym stopniu przestrzegają obowiązujących restrykcji, co powoduje rosnącą liczbę nowych zakażeń.
Nowy wariant koronawirusa wykryto w zeszłym tygodniu podczas rutynowych badań w hrabstwie Kent w południowo-wschodniej Anglii. Jak do tej pory potwierdzono ponad 1000 przypadków zakażenia nim na prawie 60 różnych obszarach geograficznych - przeważnie na południu Anglii, ale pojedyncze przypadki zidentyfikowano też w Szkocji i Walii. Zdaniem naukowców, zapewne nie został on przywieziony z zagranicy, lecz jest rodzimego pochodzenia.
W piątek Johnson powiedział, że ma nadzieję na uniknięcie nowego ogólnokrajowego lockdownu w Anglii po świętach Bożego Narodzenia, choć przyznał, że liczba zakażeń koronawirusem w ostatnich tygodniach znacząco wzrosła.
Wprowadzenie lockdownów już ogłosiły władze Irlandii Północnej i Walii - zaczną się one odpowiednio 26 i 28 grudnia. Wcześniej jednak w całym kraju na pięć dni w okresie Bożego Narodzenia poluzowane zostaną restrykcje i możliwe będzie przemieszczanie się oraz spotkania w gronie maksymalnie trzech gospodarstw domowych.