Rumuńskie media: krytyk rządu Tuska ambasadorem USA w Polsce
![portal rumuński o nominacji Trumpa](/sites/default/files/styles/responsive_16_9_600w/public/2025-02/Trum%2Cp.jpg?h=60fd9292&itok=Z_d5yJeP)
Prezydent USA Donald Trump mianował Thomasa Rose'a, konserwatywnego podcastera znanego z krytyki centroprawicowego rządu Donalda Tuska i poparcia dla polskiej opozycji, na stanowisko ambasadora USA w Polsce. Temat bardzo szeroko, także w kontekście wyborów w Rumunii, opisuje jeden z najważniejszych rumuńskich portali.
Decyzja Trumpa została z zadowoleniem przyjęta przez opozycję reprezentowaną głównie przez Prawo i Sprawiedliwość (PiS) - zauważają rumuńskie portale. - Partia ta rządziła Polską przez osiem lat do 2023 roku i obecnie prowadzi z rządem Tuska polityczną walkę o wpływy w sądownictwie i mediach.
Donald Tusk, skonfliktowany również z prezydentem Andrzejem Dudą, dąży do umocnienia władzy swojej koalicji w majowych wyborach prezydenckich, w których startuje z prezydentem Warszawy, Rafałem Trzaskowskim (jako kandydatem swojej partii).
Thomas Rose ma objąć urząd ambasadora przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się 18 maja.
"Z przyjemnością ogłaszam, że Thomas Rose zostanie kolejnym ambasadorem USA w Polsce" - napisał Trump w czwartek na swoim portalu Truth Social - "jest on bardzo szanowanym biznesmenem i komentatorem."
Władze Warszawy nie wydały jeszcze komentarza w sprawie nominacji - zauważają rumuńskie media. Zgodnie z przyjętymi zwyczajami, strona polska musi wyrazić zgodę na mianowanie ambasadora. Odrzucenie nominacji jest zazwyczaj postrzegane jako negatywny sygnał w stosunkach dwustronnych.
Thomas Rose, znany ze swoich sympatii dla polskich konserwatystów, w przeszłości stał na czele gazety Jerusalem Post. Obecnie popiera propozycję prezydenta Trumpa dotyczącą wydalenia Palestyńczyków ze Strefy Gazy oraz decyzję o zawieszeniu działalności USAID, którą określił jako "największą operację prania pieniędzy w historii Ameryki".
W wiadomości opublikowanej w mediach społecznościowych po ogłoszeniu jego nominacji, Thomas Rose obiecał, że będzie "codziennie dążył do promowania i obrony interesów USA" w Polsce i pochwalił prezydenta Dudę.
Prezydent Duda, którego kadencja dobiega końca, wezwał w tym tygodniu do protestów w przypadku odwołania wyborów w Polsce, nawiązując do sytuacji w Rumunii.
"Wydarzenia w Rumunii bardzo mnie zaniepokoiły i mam wiele wątpliwości" - powiedział w wywiadzie dla Kanal Zero. "Czy możliwe jest, że dziś wybory w poszczególnych – pozornie demokratycznych – krajach mogą wygrać tylko ci, których akceptuje Bruksela? Mam takie wrażenie i nie do końca mi się to podoba." Dodał, że "będziemy musieli bronić wyników wyborów w Polsce, jeśli zdarzy się, że ktoś będzie próbował nimi manipulować w podobny sposób, jak w Rumunii. Prawdopodobnie będziemy musieli po prostu zademonstrować, skorzystać z praw zagwarantowanych w Konstytucji, takich jak prawo do zgromadzeń, wolność słowa."
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X