Choć jeszcze kilkanaście dni temu niemiecki narodowy przewoźnik lotniczy, z siedzibą w Kolonii był niekwestionowanym liderem na liście firm aspirujących do przejęcia następcy upadłej Alitalii, to dziś jest już pewne, że transakcja nie dojdzie do skutku. „Punkt zwrotny nastąpił między poniedziałkiem a wtorkiem, kiedy okazało się, że niemiecka oferta jest mniej korzystna”, pisze "Corriere della Sera". Obecnie faworytem stało się Konsorcjum stworzone przez Air France-KLM.
Jeżeli transakcja dojdzie do skutku holendersko-francuskie konsorcjum, wspólnie z linią lotniczą Delta Airlines oraz amerykańskim funduszem inwestycyjnym Certares Management LLC, kupi 55 procent akcji następcy upadłej Alitalii, informuje włoski dziennik „Il Sole 24 Ore”.
Zobacz też: Związkowcy Lufthansy chcą więcej pieniędzy. Inflacja dobija Niemców [wideo]
„Jest to propozycja, która została uznana za bardziej pasującą do naszych celów”, poinformowało włoskie ministerstwo skarbu w komunikacie prasowym.
Pisaliśmy wcześniej: Kolejne problemy na lotniskach. Tym razem zastrajkują piloci Lufthansy?
Szczegóły porozumienia nie zostały podane do wiadomości publicznej. Holenderski dziennik „Financieele Dagblad” podaje jednak, że nabywca miałby zapłacić za 55 proc. akcji ITA Airways około 600 mln euro a włoski skarb państwa zachowałby prawo do mianowania prezesa firmy oraz zawetowania „strategicznych decyzji”.