Rosjanie wprowadzili nową taktykę na froncie. Odnosi się ona do żołnierzy-dezerterów. Jak przekazało brytyjskie ministerstwo obrony - żołdacy Putina prawdopodobnie rozmieszczają na Ukrainie specjalne oddziały. Ich zadanem jest strzelanie do własnych dezerterów, a także zmuszanie żołnierzy do prowadzenia ofensywy. Za wszelką cenę!
"Ze względu na niskie morale i niechęć do walki siły rosyjskie prawdopodobnie zaczęły rozmieszczać 'oddziały zaporowe' lub 'jednostki blokujące'. Jednostki te grożą strzelaniem do własnych wycofujących się żołnierzy w celu zmuszenia ich do ofensywy i były stosowane w poprzednich konfliktach przez siły rosyjskie" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Zobacz też: Walczysz - giniesz. Nie walczysz - „siedzisz”. Taki wybór mają Rosjanie
"W ostatnim czasie rosyjscy generałowie prawdopodobnie chcieli, aby dowódcy używali broni przeciwko dezerterom, w tym ewentualnie zezwalali na strzelanie w celu zabicia takich dezerterów po uprzednim ostrzeżeniu. Generałowie prawdopodobnie chcieli również, aby utrzymywać pozycje obronne do śmierci. Taktyka strzelania do dezerterów prawdopodobnie świadczy o niskiej jakości, niskim morale i niezdyscyplinowaniu sił rosyjskich" - dodano.