Nad Morzem Beringa w grudniu w okolicach Kamczatki doszło do eksplozji meteorytu. Jednak dopiero teraz zdarzenie potwierdziła NASA. Siła wybuchu była 10 razy większa od siły bomby atomowej zrzuconej na Hiroszimę.
Do eksplozji doszło w atmosferze ziemskiej. Był to drugi co do wielkości wybuch tego typu w ostatnich 30 latach. Ostatni raz tak duża eksplozja była w 2013 roku, gdy w lutym wybuchł meteoryt nad obwodem czelabińskim.
Meteor wszedł w ziemską atmosferę z prędkością 32 km/s. Eksplodował nieco ponad 25 km nad Ziemią. Siła wybuchu wynosiła 173 kilotony, co odpowiada 40 proc. energii z eksplozji w Czelabińsku.
Japońska satelita Himawari zarejestrowała ślady dymu meteoru, który jest prawie pionowy. Oznacza to, że wszedł on w atmosferę bardzo stromo.
On 18th December 2018 a huge #meteor exploded over the North Pacific: https://t.co/r403SQxicZ
— Simon Proud (@simon_sat) 18 marca 2019
The Japanese #Himawari satellite caught the meteor smoke trail, which is almost vertical - the meteor entered the atmosphere very steeply! You can also see the trail's long shadow. pic.twitter.com/juAtCHoUI4