Msza na zakończenie Jubileuszu Młodzieży. Przybyło około miliona pielgrzymów

Około miliona młodych osób z całego świata spędziło noc z soboty na niedzielę na rzymskim kampusie Tor Vergata śpiąc w śpiworach, na materacach i w namiotach przed poranną mszą z papieżem Leonem XIV. Włoska prasa oceniła, że niespełna trzy miesiące po wyborze papież z USA zjednał sobie młodzież.
Msza na zakończenie Jubileuszu Młodzieży rozpocznie się na Tor Vergata o 9 rano. Na to największe wydarzenie Roku Świętego przybyli pielgrzymi ze 146 krajów; ponad dwie trzecie z krajów europejskich. Jest około 20 tysięcy Polaków.
Leon XIV został w sobotni wieczór entuzjastycznie powitany przez młodzież, która długo wiwatowała na jego cześć. Chwile radości przeplatały się z momentami głębokiej refleksji i modlitewnego skupienia.
Jak się zauważa, papież Prevost po ojcowsku pożegnał się po godzinie 22 z uczestnikami czuwania mówiąc: - Proszę was, odpocznijcie, spotykamy się jutro rano na Mszy świętej.
Pożegnano go długimi okrzykami: „Papa Leone".
Niedzielna włoska prasa zwróciła uwagę na euforię, z jaką został przyjęty Leon XIV, wybrany na papieża 8 maja, niecałe sto dni temu.
W komentarzach wiele jest nawiązań do Światowych Dni Młodzieży z Janem Pawłem II w 2000 roku w tym samym miejscu.
„La Repubblica” podkreśliła, że w sobotę entuzjazm był taki sam, jak ćwierć wieku temu podczas spotkania z polskim papieżem, wtedy już 80-letnim i chorym.
„Ale na tych samych błoniach wszystko się zmieniło. Wtedy nie było portali społecznościowych, a 11 września 2001 roku dopiero miał nastąpić” - zaznaczyła rzymska gazeta przywołując atak Al-Kaidy w USA.
Relacjonując czuwanie ćwierć wieku później dziennik dodał: „wśród tańców i modlitw był tylko jeden okrzyk młodych ludzi »nie dla wojny«”.
„96 hektarów wiary i radości” - tak czuwanie na Tor Vergata podsumowało „Corriere della Sera”. Dziennik zwrócił uwagę na słowa Leona XIV, który apelował: „poszukujcie z pasją prawdy” i przestrzegał przed negatywnymi stronami sieci społecznościowych.
„Najmocniejsze wrażenie jest spektakularne: kościoły na planecie są może nawet w połowie puste, ale faktem, pewnikiem jest to, że wspaniały młody lud ze 146 różnych krajów przybył, by wysłuchać Leona XIV i znaleźć na swój sposób ślad Chrystusa. W tych czasach wojny; w tych czasach TikToka” - napisał publicysta dziennika.
Stwierdził ponadto: „To sygnał, że może nie wszystko jest stracone dla tego pokolenia na głupich autostradach sieci, którymi podąża się ze wzrokiem wlepionym w telefon”.
„Papieżem młodzieży” nazwał Leona XIV „Il Messaggero” podkreślając, że to jego pierwsze od wyboru spotkanie z takimi tłumami wiernych.
Odnotowano też apele papieża do młodzieży, by nie pozwalała, żeby to algorytmy decydowały za nią oraz, by zbudowała bardziej ludzki świat.
Katolickie „Avvenire” oceniło w komentarzu, że takie wydarzenie jak Jubileusz Młodzieży jest symbolem „przebudzenia pokolenia” i „znaczącą lekcją życia”.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Zmarła mama Mateusza Morawieckiego. "To Jej zawdzięczam swoją wiarę, wytrwałość i dumę z naszej Ojczyzny"
"Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba". 79. rocznica skazania na śmierć przez komunistyczny reżim Danuty Siedzikówny - „Inki"
Najnowsze

Kapelan prezydenta Nawrockiego o swojej misji. Ks. Wąsowicz szczerze o powołaniu

Wykryto korupcję "na dużą skalę" przy zakupie dronów. Zełenski: może być jedynie zerowa tolerancja

Finał Ligi Narodów: o 13 nasi siatkarze zmierzą się z Włochami w walce o złoto!
