W sobotę Angela Merkel przybędzie do stolicy Rosji, w której spotka się z prezydentem Władimirem Putinem. Przywódcy będą rozmawiali na temat eskalacji konfliktu na linii Iran–USA, w tym o dalszych konsekwencjach zabicia przez Amerykanów irańskiego gen. Kasema Sulejmaniego. W Moskwie ma też zostać poruszony temat wojny na wschodzie Ukrainy.
Angeli Merkel towarzyszył będzie szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas. Jak poinformował kanclerski rzecznik Steffen Seibert, w agendzie spotkania, oprócz kwestii Teheranu i Waszyngtonu, ma się też znaleźć obecna sytuacja w Libii, Syrii i na Ukrainie. Dyskutowane będą także bilateralne relacje Berlina i Moskwy. – Mnie bardziej interesowałyby te tematy, o których w oficjalnym komunikacie się nie informuje. Mówiąc złośliwie, Niemcy i Rosja mają długą tradycję tajnych dwustronnych porozumień. Tym razem też pewnie zapadną decyzje, o których nigdy się nie dowiemy. Pytanie, na ile będą one dotyczyły Polski. Chodzi głównie o dwie sprawy: gazociąg Nord Stream 2 i fałszowanie przez Rosję historii – mówi „Codziennej” Anna Przybyll, ekspert ds. polityki niemieckiej z Instytutu Studiów Politycznych PAN...
Autor: Paweł Kryszczak
Czytaj więcej w dzisiejszej "GAZECIE POLSKIEJ CODZIENNIE"