W wyniku głosowania, które odbyło się w piątek w Kuala Lumpur, gospodarzem zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022 został Pekin. Dla Chin będzie to kolejna po letnich Igrzyskach Olimpijskich tak duża impreza sportowa, którą zorganizują.
O organizację zimowych Igrzysk Olimpijskich ubiegały się Pekin (Chiny) i Ałma-Ata (Kazachstan).
Bez względu na to, które z państw wygrałoby tę rywalizację, z pewnością fani sportu na całym świecie będą świadkami licznych protestów. W obydwu krajach dość wątpliwa jest pozycja demokratyczności ustroju i przestrzegania praw człowieka.
Pekin to miasto bez tradycji sportów zimowych i bez gór. Właśnie dlatego większość konkurencji górskich będzie się odbywać nawet do 200 km od miasta. W Pekinie nie ma również szans na naturalny śnieg.
Najpoważniejszy konkurent, Ałma Ata miała natomiast tradycję górską i śnieg, ale także równie twarde co w Chinach rządy Nursułtana Nazarbajewa. Jest on przy władzy od 1989 roku i ostatnie wybory wygrał wątpliwą większością 98 procent. Ałma Ata miała do wydania na igrzyska ogromne sumy pieniędzy, ale nie ma doświadczenia w organizacji wielkich imprez, bo igrzyska azjatyckie, które organizowała w 2011, taką imprezą zdecydowanie nie są.
Z rywalizacji o organizację Igrzysk dawno wycofały się już miasta europejskie tj. Kraków, Monachium, St Moritz, Lwów, Sztokholm i Oslo.
Beijing WINter Olympic Games 2022, Joyful Rendezvous upon Pure Ice and Snow! pic.twitter.com/XtQZ7YR14q
— China Xinhua News (@XHNews) lipiec 31, 2015
Czytaj więcej:
Kraków nie zorganizuje igrzysk w 2022?
Radni Krakowa: 25 maja referendum ws. zimowych igrzysk w 2022 r