Książki zatrute arszenikiem w duńskiej bibliotece uniwersyteckiej!
Książki, których lektura grozi czytelnikowi otruciem? Mimo iż wydaje się to wyjęte żywcem z powieści kryminalnej, zdarzyło się naprawdę.
Okazało się bowiem, że trzy pochodzące z XVI i XVII w. rzadkie woluminy znajdujące się w bibliotece duńskiej uczelni Syddansk Universitet są… wyjątkowo toksyczne (i nie chodzi bynajmniej o ich treść). Dwaj pracownicy uniwersytetu – bibliotekarz naukowy Jakob Povl Holck oraz prof. Kaare Lund Rasmussen, specjalista w dziedzinie fizyki, chemii i farmacji, przypadkowo dokonali tego odkrycia, próbując odczytać łaciński średniowieczny tekst z pergaminu wykorzystanego na okładki młodszych dzieł, w czym przeszkodą okazała się pokrywająca je warstwa zielonej farby.
Okładki zostały więc zbadane za pomocą fluorescencji rentgenowskiej (XRF), co wykazało, że ów barwnik zawiera arszenik – jest to przypuszczalnie silnie trująca tzw. zieleń paryska.
Powód pokrycia okładek toksyczną farbą mógł być jednak całkowicie prozaiczny – jak przypuszczają Holck i Rasmussen, warstwa trucizny służyła po prostu jako ochrona przed szkodnikami.
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Szef KOWR w TVN24 o działce w Zabłotni. Szymon Jadczak z WP wskazuje sprzeczność z wersją CPK ws. zakupu gruntu
Nie ogłoszono wyroku w procesie Tomasza Grodzkiego przeciwko redaktorowi naczelnemu Republiki Tomaszowi Sakiewiczowi
Najnowsze
Uwaga: w górach porywy wiatru przekroczą jutro 100 km/h!
HIT DNIA
Trzaskowski przekonywał u Mentzena, że pójdzie w Marszu Niepodległości. Zmienił zdanie!
Co dalej z Fernandesem i Casemiro? Manchester United planuje odmłodzenie środka pola