Konserwatyści i Partia Pracy idą łeb w łeb. 34 proc. Brytyjczyków wciąż się waha
Rządząca obecnie w Wielkiej Brytanii Partia Konserwatywna, której przewodniczy premier David Cameron osiągnęła w najnowszym sondażu 35 proc. poparcia, to dokładnie tyle samo, ile jej największy przeciwnik Partia Pracy. Swoich preferencji wciąż nie jest pewnych 34 proc. Brytyjczyków. Wybory na Wyspach już za osiem dni.
Sondaż został przeprowadzony na zlecenie telewizji ITV News i dziennika "Daily Mail".
Na dalszej pozycji plasuje się partia UKIP, która słynie z antyunijnego podejścia oraz niechęci do emigrantów, uzyskałaby on 11 proc. głosów. Liberalni Demokraci mogą, według sondażu, liczyć na 7 proc. głosów, a partia "Green" na 6 proc.
Jasno określone preferencje ma 66 proc. ankietowanych, waha się wciąż aż 34 proc.
Cameron zdecydowanie wygrywa w rankingach z liderem Partii Pracy Edem Milibandem, popiera go 51 proc. badanych, podczas gdy kandydat opozycji może liczyć na 32 proc.
Sondaż przeprowadzono pod koniec kwietnia na grupie 1005 dorosłych Brytyjczyków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Referendum ws. członkostwa w UE przed 2017? Cameron sugeruje taką możliwość
Cameron chce zmniejszyć emigrację. Będzie żądał zmiany traktatów UE